Site icon Ostatnia Tawerna

Sectumsempra! – recenzja gry planszowej „Harry Potter Hogwarts Battle: Obrona przed czarną magią”

Kto z nas nie marzył o liście z Hogwartu, niech pierwszy rzuci zaklęciem. Miliony dzieciaków (a także dorosłych) zakochało się w niezwykłym świecie Harry’ego Pottera, pełnym fantastycznych stworzeń, wspaniałych historii, niesamowitych przyjaźni  i przede wszystkim magii. Jednak prawdziwym złotym zniczem uniwersum były fenomenalne pojedynki czarodziejów, których klimat możemy poznać dzięki planszówce Harry Potter Hogwarts Battle: Obrona przed czarną magią.

Accio karty!

Obrona przed czarną magią to typowa gra z mechaniką tworzenia talii dla dwóch graczy, którą rozgrywamy maksymalnie w pięciu rundach. Celem gracza jest wygranie wymiany ciosów (zagrywamy karty i rozpatrujemy ich efekty), mające doprowadzić do ogłuszenia i wyrzucenia przeciwnika z tarczy. Zwycięża oczywiście zawodnik, który pierwszy zbierze 3 żetony ogłuszenia.

W zestawie znajdziemy: solidnie wykonaną, utwardzaną planszę maty treningowej; pomysłowe i klimatyczne 4 karty domów, 112 Hogwartu, 31 uroków, 24 początkowe i 8 przedmiotów. Wszystkie oznaczone zostały specjalnym rewersem nawiązującym do pojedynków. W trakcie rozgrywki korzystać będziemy również z zaskakująco ładnych, co sztywnych znaczników domów oraz różnego rodzaju żetonów. Nie widać po nich jakichkolwiek uszkodzeń, pomimo rozegrania kilkudziesięciu potyczek, dzięki czemu możemy liczyć, że będą równie długowieczne, co Hogwart. Twórcy gry postanowili wykorzystać podobizny aktorów dla efektu spójności z filmem, jednak elementy kreatywności wizualnej możemy odnaleźć przede wszystkim w znacznikach i planszy. W tym miejscu warto podkreślić jakość całego zestawu oraz pochwalić wydawnictwo Rebel za błyskawiczną reakcję na pewne błędy przy kompletowaniu zestawu.

 

Bombarda!

Rozpoczynamy od ułożenia znaczników domów na polach startowych. Rozdzielamy między sobą poszczególne karty oraz tworzymy talię początkową dla graczy. Każdy zabiera siedem zaklęć „Alohomora”, jedną przedmiotu „Różdżka”, „Kociołek” i sztukę z początkowych kart sprzymierzeńców. Następnie tasujemy karty i tworzymy z nich dziesięcioelementowe talie i dobieramy pięć z nich na rękę.

Rozpoczynamy od rozpatrzenia uroków, wpływających na turę. Później zagrywamy karty Hogwartu i analizujemy ich efekty, którymi są ataki (przesuwamy znacznik przeciwnika do tyłu), zdrowie (przesuwamy nasz wskaźnik do przodu – „uzdrawiając się) i koszt. Zagrane karty odkładamy na bok (oprócz sprzymierzeńców). Jeśli uda Ci się przesunąć znacznik domu przeciwnika na ogłuszenie, to wygrywasz rundę.

Expelliarmus!

Zdecydowanie największą zaletą gry (oprócz bardzo solidnego wykonania) jest dla mnie bezpośredni pojedynek. Możemy poczuć się jak Harry walczący z Draco (w Komnacie tajemnic). Rzucamy zaklęcia, wywołujemy obrażenie u przeciwników, a przy tym świetnie się bawimy, używając np. różdżek. Warto zwrócić również uwagę na dynamikę gry, która pozwala na szybką i klimatyczną rozgrywkę. Zdecydowanie najdłuższa jest pierwsza runda, gdy głównie koncentrujemy się na tworzeniu swojej talii, jednak kolejne etapy rozgrywki przebiegają w zawrotnym tempie.

Największym problemem gry jest jednak jej poprawność, gdyż bardzo przystępne zasady i mechanika oraz stosunkowo bezpośrednie nawiązanie do filmów sprawiają, że Obrona nie wyróżnia się na tle podobnych pozycji. Sytuacja nieco przypomina atak Lockharta, którego zaklęcie odbiło się w jego kierunku, gdyż odnosimy wrażenie, że planszówka została skierowana wyłącznie do fanów Harry’ego Pottera, a bardziej wymagający gracz prawdopodobnie poszukałby dla siebie czegoś zdecydowanie ciekawszego.

Avada kedavra

Harry Potter Hogwarts Battle: Obrona przed czarną magią to pozycja przede wszystkim dla planszówkowych moguli i aurorów, którzy są wielkimi fanami twórczości J.K. Rowling. Znajdziemy w niej charakterystyczny filmowy klimat, solidnie wykonane elementy oraz emocjonujące pojedynki, pozwalające nam wczuć się w losy naszych ulubionych bohaterów. To wszystko sprawia, że czas spędzony podczas rozgrywki mija w zawrotnym tempie, a my zaczniemy marzyć o zmieniaczu czasu Hermiony.

Nasza ocena: 7,5/10

Harry Potter Hogwarts Battle: Obrona przed czarną magią to solidna gra  deckbuildingowa, skierowana do fanów Potterversum.

Grywalność: 8/10
Jakość wykonania: 8/10
Regrywalność: 8/10
Exit mobile version