W streszczeniu fabuły nowej odsłony serii Star Trek mowa jest o tym, że główna bohaterka, oficer Michael Burnham, spędziła prawie całe życie na planecie Wolkan i jest z nią mocno związana. Na panelu dotyczącym tego serialu ujawniono na czym dokładnie polega ten związek. I tym samym udało się wciągnąć w historię Spocka!
Do tej pory twórcy nowej serii – a są nimi Bryan Fuller i Alex Kurtzman – dosyć ogólnikowo opowiadali o swoich pomysłach na przygody załóg statków Discovery i Shenzou. Teraz, na San Diego Comic Con, nadarzyła się okazja by zdradzić więcej szczegółów.
Okazuje się, że Burnham (Sonequa Martin-Green) wychowywana była na Wolkanie przez swoją ludzką matkę, Amandę, która wyszła za mąż za Sareka (James Frain), który jest także ojcem Spocka. Zatem Burnham – podobnie, jak przyrodni brat Spock – jest w połowie człowiekiem, a w połowie Wolkanem.
W oryginalnej serii nie wspominano nigdy o rodzeństwie Spocka, jednak w Star Trek: Ostateczna granica pojawił się jego przyrodni brat o imieniu Sybok. Nie było wtedy mowy o innym rodzeństwie, podobnie jak wcześniej w oryginalnej serii, więc teraz twórcy muszą skrupulatnie i powoli rozwijać ten wątek, by zgadzał się z kanonem, którego tak bardzo chcą przestrzegać.
Jedni mogą być zachwyceni tym nawiązaniem do najpopularniejszej postaci w całym uniwersum Star Treka. Innym takie łapanie się przeszłości może wydać się krokiem nieco desperackim.
O tym, jak wypadnie łapanie Spocka za nogi, przekonamy się już 24 września.
Źródło: Screenrant