Wonder Woman to szczególna postać w dziejach komiksu, a ja bardzo lubię komiksy DC, nie mogłam przejść obojętnie obok filmu Profesor Marston i Wonder Women. Nie, w tytule filmu nie ma literówki, to po prostu liczba mnoga.
Lubisz obstawiać? Sprawdź lvbet kody promocyjne i zacznij zabawę już dzisiaj!
Śmiem również twierdzić, iż Diana Prince jest najważniejszą kobiecą bohaterką powieści obrazkowych w ogóle. W końcu od lat inspiruje coraz to nowe pokolenia młodych dziewcząt (i chłopców) do rywalizacji. Bohaterka stanowi również wzór opiekuńczości oraz honorowości, ale też wyrozumiałości i zrozumienia. Skąd się wzięła i kim były osoby, które stały za jej narodzinami?
Marstonowie, ich marzenie i piękna studentka
William Marston, doktor psychologii wykładający na Harvardzie, wraz z żoną Elizabeth pracowali nad wykrywaczem kłamstw. Jednak ich prawdziwym celem było zgłębienie ludzkiej psychiki. Doświadczony przez pracę z weteranami Marston, świadomy bólu i cierpienia oraz przeżytej przez żołnierzy w trakcie wojny traumy, zapragnął zmienić świat. Opracował zatem metodę DISC, wyróżniającą cztery typy osobowości: inspirującą, stabilną, rozważną i dominującą. Według jego założeń, różne cechy charakteru oraz wpływ otoczenia wywołują różne typy reakcji człowieka. Naukowiec uważał, że wystarczy zidentyfikować odpowiednie czynniki motywacyjne, by móc realnie wpłynąć na zachowanie ludzi.
Mimo wielkiego zaangażowania i kompetencji, Marstonowie znaleźli się na pewnym etapie swoich badań w martwym punkcie. Jednak przełom nastąpił, gdy w sali wykładowej pojawiła się pewna studentka, która swoją urodą zachwyciła Williama Marstona. Trójka wkrótce zaczęła współpracować nad projektem wykrywacza kłamstw, znacznie się do siebie w tym czasie zbliżając.
I tak nazwą cię lewakiem…
Jeśli interesujecie się historią komiksu, to zapewne już wiecie, że Marstonowie i ich kochanka żyli ze sobą w poligamicznym związku. Choć podjęli wszelkie starania, by ich sekret nie ujrzał światła dziennego, byli szykanowani i wytykani palcami. Jednak kontrowersje wokół życia prywatnego Marstonów nie są jedynym ważnym tematem poruszanym w filmie Profesor Marston i Wonder Women. Ja przede wszystkim zwróciłam uwagę na fakt nierównego traktowania kobiet, które mimo kwalifikacji zawodowych i wysokiego ilorazu inteligencji, nie mogły wykonywać niektórych zawodów, ponieważ było to wówczas niezgodne z obyczajem. Ze względu na obowiązujące konwenanse, Marstonowie poniekąd byli więźniami swoich czasów.
Komiks jako środek wychowawczy
Przyznam szczerze, że spodziewałam się zobaczyć w tym filmie znacznie więcej scen nawiązujących do powstania Wonder Woman. W końcu Marston tworzył swoje komiksy w oparciu o teorię DISC. Wykorzystywał historie obrazkowe, by poprzez przekaz podprogowy dotrzeć do młodzieży i wychować ją w określony sposób. Chciał pokazać siłę kobiet, które były wówczas niedoceniane, oraz wpoić czytelnikom szacunek do nich.
Profesor Marston i Wonder Women to film bardzo zmysłowy, aczkolwiek zrównoważony. Choć scenariusz opisuje treści momentami wulgarne, obraz pozostaje bardzo subtelny. Przyznam się szczerze, że zaraz po seansie nie miałam pojęcia, co napisać w tej recenzji. Historia życia, a przede wszystkim uczucia, jakie łączyło Marstonów, jest nietuzinkowa. Spodziewałam się fabularyzowanego filmu dokumentalnego, a otrzymałam piękną opowieść o niezwykłych ludziach, niebojących się żyć zgodnie z samymi sobą.
Podsumowanie
Jeśli macie ochotę poznać historię prawdziwych rodziców Wonder Woman, koniecznie obejrzyjcie ten film! Podejdźcie do niego jednak z otwartą głową, choć na moment zapominając o podziale na prawą i lewą stronę barykady. Skupcie się na ludziach, ich motywacjach i uczuciach, a z pewnością się nie zawiedziecie.
W Polsce dystrybutorem filmu Profesor Marston i Wonder Women jest Imperial – Cinepix.
Nasza ocena: 10/10
Inteligentna, bardzo zmysłowa, ale przede wszystkim prawdziwa historia ludzi o wielkich marzeniach. Bez znaczenia czy wolicie bohaterów z DC czy Marvela, Profesor Marston i Wonder Women to po prostu rewelacyjny film.Fabuła: 10/10
Bohaterowie: 10/10
Oprawa wizualna: 10/10
Oprawa dźwiękowa: 10/10