Od dłuższego czasu wiadomo już, że polskie studio Teyon pracuje nad dużym tytułem będącym grową adaptacją RoboCopa. Najnowsze wieści sugerują, że RoboCop: Rogue City nie oszczędzi graczom brutalnych egzekucji i krwawych strzelanin.
RoboCop: Rogue City najpewniej będzie sprzedawany pod kategorią PEGI 18, co wskazuje zresztą trailer. Na to też liczą fani RoboCopa, którzy pamiętają brutalny filmowy pierwowzór z 1987 roku. Również deweloperzy z polskiego Teyonu nie zamierzali się hamować. Piotr Łatocha w rozmowie z ComicBook zdradził, że załoga cały czas celowała w starszych odbiorców.
Łatocha udzielił wywiadu po demonstracji rozgrywki RoboCop: Rogue City i przyznał, że Teyon (twórcy Terminator: Resistance) od początku miał w planach wydanie gry dla starszych odbiorców, gdyż każda inna „łagodniejsza” kategoria mogłaby wkurzyć fanów.
To była jedna z pierwszych decyzji, gdy omawialiśmy nową grę w świecie RoboCopa. Bazując na pierwszych filmach, jesteśmy przekonani, że nie chcemy być ograniczeni kategorią dla nastolatków, czy coś w tym stylu. Wiedzieliśmy, że momentalnie wkurzyłoby to fanów, gdyby się dowiedzieli, że poszliśmy na takie ustępstwa.
Oczywiście ludzie raczej spodziewają się przemocy i brutalności w takim dziele jak Rogue City. Wyraźnie pokazuje to też widoczny wyżej zwiastun. Cybernetyczny glina nie patyczkuje się z bandytami, co często doprowadza do krwawych skutków. Łatocha podkreślił, że Teyon chce pokazać to, co chce pokazać, nie ograniczając się przy tym ryzykiem otrzymania bardziej rygorystycznej kategorii.
Zdecydowanie chcieliśmy zrobić dojrzałą grę, ale przede wszystkim chcieliśmy przenieść ten rodzaj przemocy z filmów, nie walcząc przy tym z ograniczeniami. Nie wydaje mi się, że potrzebowaliśmy jakichkolwiek specjalnych cięć. To dobrze.
RoboCop: Rogue City ma nadejść we wrześniu tego roku. Gra będzie dostępna na platformy: PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz komputery PC.