Reżyserka filmu Frozen 2 nieśmiało wspomina, że Elsie może szybciej zabić serce do jakiegoś mężczyzny, ale nie mówi o tym otwarcie. Po sukcesie pierwszej części, fani z niecierpliwością czekają na drugą odsłonę przygód Elsy i Anny.
Frozen jest obecnie najbardziej kasowym filmem animowanym wszechczasów. Zawdzięcza swój sukces wyjątkowej relacji między siostrami oraz rodzinnym odniesieniom. Do tego piosenki Let it Go i Ulepimy dziś bałwana? – tylko podniosły popularność produkcji. Wielu fanów chce zobaczyć chwytliwe piosenki, silną, siostrzaną więź między Anną (Kristen Bell) i Elsą (Idiną Menzel) oraz miłosne perypetie Elsy. Jennifer Lee przyjmuje pomysł do wiadomości, ale nie potwierdza czy go uwzględni. Podczas promocji Pułapki czasu powiedziała:
Kocham wszystko, co ludzie mówią i myślą o naszym filmie – że tworzy dialog, że Elsa jest tą wspaniałą postacią, która przemawia do tak wielu ludzi. Znaczy to dla mnie wiele, że jesteśmy częścią tych rozmów. Tam, gdzie idziemy, odbywa się wiele rozmów na ten temat naszego dzieła. Dla mnie… Elsa codziennie mówi mi, gdzie musi iść. Zawsze tworzę postacie z charakterem, a Elsa sama opowiada mi jaka chce być. Zobaczymy, dokąd pójdziemy.
Zobacz również: Są już pierwsze opinie na temat filmu „Pułapka czasu”!
Lee sprytnie odwraca uwagę od nurtującego wszystkich pytania. Walt Disney Studios jest czczony przez rodziny na całym świecie i właśnie dlatego miłosne perypetie Elsy, w Frozen 2, mogłoby spowodować rozłam wśród fanów filmu. Disney jest głęboko zakorzeniony w tradycji. Niestety, oznacza to również, że nie jest tak przychylny zmianom, jak 20th Century Fox. Jak na ironię, Disney jest obecnie w trakcie nabywania Foxa.
Menzel uważa, że miłosne rozterki Elsy to dobry pomysł. Jednak jest gotowa na wszystko, co Disney planuje zrobić z postacią. Niezależnie od tego, co się wydarzy, widzowie będą musieli poczekać co najmniej rok, aby się przekonać, ponieważ Frozen 2 ma trafić do kin dopiero pod koniec 2019 roku.