Na pewno czytaliście o kilku scenach, które nie przeszły przez ostateczny montaż. David Leitch przyznał w wywiadzie dla portalu CinemaBlend, że chciałby wypuścić ją na rynek.
Zarówno Ryan Reynolds oraz scenarzyści, Paul Werick i Rhett Reese, popierają ten pomysł. Leitch, tak jak inni, chciałby mieć jak największy wpływ na ostateczną wersję:
Istnieje wersja rozszerzona. I myślę, że studio będzie chciało zrobić z niej coś specjalnego, ale na razie… nie spieszymy się specjalnie, wspólnie z Ryanem, Rhettem i Paulem chcemy mieć w tej wersji wszystkie dowcipy, jakie sobie wymarzyliśmy – by to była ponownie nasza wspólna praca.
Co miałoby znaleźć się w dodatkowych scenach? Według Leitcha mogą się w wersji rozszerzonej znaleźć dodatkowe sceny z udziałem Domino (Zazie Beetz), a także śniadanie w rezydencji X-Menów oraz kilka alternatywnych motywów. W finalnym montażu z filmu wypadło około 12 minut materiału, na co naciskał sam reżyser, który nie chciał by Deadpool 2 stał się zbyt rozciągniętą produkcją. Przyznał, że zarówno Foxowi i Reynoldsowi obiecywał wersję reżyserską/rozszerzoną.
Biorąc pod uwagę, jakim hitem okazała się seria o Wadzie Wilsonie, nie jest dziwnym, że 20th Century Fox chce wypuścić dodatkowe materiały z sequela. Film po tygodniu od premiery zarobił ponad 300 milionów dolarów (przy budżecie 110 milionów). Jednak twórcy mają świadomość, że studio może zechcieć ingerować w ekstremalny poziom niektórych żartów.
Deadpool 2 grany jest obecnie w kinach. Oglądaliście już?