Przed nami kolejne przygody mrocznego rewolwerowca Jonaha Hexa. Zachwycająca okładka i obietnica klimatycznej podróży na Dziki Zachód. Co czeka nas w środku?
Do saloonu w zapyziałym miasteczku na pograniczu młodziutkich Stanów Zjednoczonych wchodzi mężczyzna w potarganym mundurze Konfederacji. Przy jednym boku ma rewolwer, drugi zdobi indiański tomahawk. Spod kapelusza teksańskiej kawalerii widać twarz, której połowa jest okrutnie pokaleczona. Wszyscy szemrani bywalcy saloonu z przerażeniem rzucają się do ucieczki, bo oto przed oczami czytelników zjawił się Jonah Hex!
Jonah Hex? Kto to?
Szczerze? Mógłbym kupić ten komiks nawet dla samej jego okładki. Rewolwerowiec dosiadający swojego wierzchowca na tle flagi Konfederacji… Dla miłośnika westernu i historii Dzikiego Zachodu ta grafika już jest powodem, dla którego warto mieć Nieprawdopodobne Opowieści na półce. Kim jest jednak tytułowy Jonah Hex? Okrutnie oszpecony łowca nagród, porzucony syn wychowany przez Indian, żołnierz przegranej strony wojny secesyjnej i bohater, którego ciężko do końca nazwać pozytywnym. Ten awanturnik osiąga swoje cele nie przebierając w środkach, a swoje zlecenia, oznaczone jako „żywy lub martwy”, woli dostarczać w tej drugiej formie.
Niezależny tom
Nieprawdopodobne Opowieści to już dziesiąty tom serii wydawniczej Egmontu poświęconej Hexowi. Nie przeszkadza to jednak zupełnie w czytaniu go niezależnie od poprzednich części, jako że każda historia zawarta w zbiorze może być uznawana za oddzielną nowelkę. Jeśli w trakcie fabuły pojawia się nawiązanie do poprzednich przygód bohatera, specjalne kadry zostają poświęcone na retrospekcje, które wyjaśniają wszelkie wątpliwości. Jeden z rozdziałów Opowieści opowiada też o pochodzeniu rewolwerowca, co bardzo pomaga czytelnikom „z doskoku”, którzy nie spotkali się wcześniej z tą postacią. Za scenariusz komiksów o Hexie odpowiadają Justin Gray i Jimmy Palmiotti, rysunki do przedstawionych tu historii stworzył zaś cały zespół rysowników o zupełnie różnym od siebie stylu. Warto jednak zaznaczyć, że każdy z nich bardzo dobrze pasuje do westernowej, nieco mrocznej otoczki przygód oszpeconego rewolwerowca.
Nowe arcydzieło westernu
Sześć opowiadań przypomina nieco styl, jaki do kowbojskiej kultury wprowadził Sergio Leone ze swoimi krwawymi spaghetti westernami lub Quentin Tarantino w nowych, postmodernistycznych wersjach tych wątków. Scenarzyści Jonaha Hexa stawiają na jego drodze całą plejadę barwnych postaci. Billy Dynamit, czyli dziecko przedwcześnie pozbawione rodziców, posiadające umiejętności posługiwania się ładunkami wybuchowymi, budzi grozę; Earl Rzeźnik, skrzywdzony przez ludzi rzemieślnik, zmuszony do popełnienia morderstwa; czy w końcu Szary Duch, dowódca Konfederatów, którzy nie pogodzili się z przegraną wojną: to tylko kilka przykładów złoczyńców i bohaterów, jakich Jonah Hex musi pokonać, złapać lub nawet uratować. Wspomniani już wcześniej rysownicy wykonali kawał niesamowitej pracy, przelewając wszystkie te historie na karty komiksu. Niektóre kadry Nieprawdopodobnych Opowieści są tak piękne, że z chęcią powiesiłbym je sobie oprawione na ścianie. Być może przemawia przeze mnie niepoprawny fan westernu w każdej formie (w końcu moim pseudonimem jest The Polish Cowboy!), jednak przy próbach zachowania pełnego obiektywizmu stwierdzam – te ilustracje są po prostu niesamowicie ładne i realistyczne.
Mądrości rewolwerowców
Muszę wspomnieć, że nie każde opowiadanie zawarte w zbiorze jest pustą strzelaniną bez większego przekazu. Na uwagę zasługuje Każda kula opowiada jakąś historię, której filozoficzny, skłaniający do przemyśleń wydźwięk może zatrzymać czytelnika na dłuższą chwilę. Jest to opowieść o zagmatwanej intrydze, tak samo zresztą jak pozostałe, pełnej strzałów, pojedynków i bijatyk. Różnica polega na tym, że niemal każdy wystrzał rewolweru opatrzony jest krótkim wtrąceniem o tym, jak to każdy pocisk posiada swojego rodzaju przeznaczenie, los mu zapisany, który decyduje, czy utkwi on w czyimś ciele, trafi w ścianę, czy może zmieni historię. Mądre, oryginalne i przejmujące, a takie elementy dodawane do komiksów wielu czytelników lubi najbardziej.
Trudno powstrzymać zachwyt
Dawno nie czytałem tak dobrego komiksu. Nawet, jeśli chciałbym skrytykować Nieprawdopodobne Opowieści, to po prostu nie mam za co. Piękne rysunki idealnie współgrają z wciągającą historią, która pełnymi garściami czerpie z westernowego kanonu, dodając nowe rozwiązania fabularne. Mroczne przygody rewolwerowca na okrutnym Dzikim Zachodzie są zdecydowanie najlepszym, co czytałem ze stajni DC Comics i jedną z najlepszych decyzji wydawniczych Egmontu, jakie miałem okazję poznać w ostatnim czasie.
Nasza ocena: 9,2/10
Postmodernistyczna strzelanina z piękną oprawą graficzną. Jonah Hex to Clint Eastwood komiksu!Fabuła: 10/10
Bohaterowie: 10/10
Oprawa graficzna: 9/10
Wydanie: 8/10