Site icon Ostatnia Tawerna

Retroseans z Filmostradą: „Park Jurajski”

Wydawnictwo Filmostrada wypuściło niedawno na polski rynek serię klasycznych tytułów w odsłonie retro, nawiązującej do lat 90., czyli epoki kaset VHS. Przyjrzyjmy się, jak w tym wydaniu prezentuje się film w reżyserii Stevena Spielberga – Park Jurajski.

26 lat minęło…

Dokładnie 9 czerwca 1993 roku film Park Jurajski zadebiutował w amerykańskich kinach. Nieco później, bo 3 września, trafił także do Polski. Za jego reżyserię odpowiadał uznany już wówczas hollywoodzki reżyser, Steven Spielberg. Debiutował on w 1959 roku filmem Ostatnia broń. Rozgłos przyniosły mu jednak takie filmy, jak Szczęki, Poszukiwacze zaginionej Arki czy E.T. Scenarzystami Parku Jurajskiego byli z kolei Michael Crichton i David Koepp. Cała trójka pewnie nie spodziewała się, że tytuł przyniesie im liczne nagrody, w tym trzy Oscary, oraz okaże się jedną z najbardziej dochodowych produkcji w historii kina.

Źródło: 2.bp.blogspot.com

Wyspa dinozaurów

Chyba nie ma zbyt wielu osób, które nie obejrzały lub chociaż nie kojarzyły Parku Jurajskiego. Jest to film kultowy i ponadczasowy. Opowiada o niezwykłym parku rozrywki stworzonym przez Johna Hammonda. Dzięki swoim pieniądzom, oraz grupie wybitnych naukowców, udało mu się przywrócić do życia dinozaury, które teraz każdy zwiedzający będzie mógł zobaczyć. Ze względu na wątpliwości czy w parku będzie bezpiecznie, wpierw zwiedzić go ma specjalna grupa składająca się z dwójki paleontologów, Allana Granta i Ellie Sattler, matematyka Iana Malcolma oraz prawnika Donalda Gennaro. Mają oni wyruszyć na zwiedzanie wyspy i sprawdzić, czy można wpuścić tu turystów. Dołączają do nich wnuki Hammonda, czyli Alexis i Timmy. Tymczasem niedoceniany informatyk, Dennis Nerdy, postanawia dorobić sobie na boku i kradnie kilka zamrożonych zarodków, aby następnie przekazać je konkurencji. W tym celu wyłącza wszystkie systemy bezpieczeństwa. Ten sabotaż sprawia, że gigantyczne gady wydostają się na wolność i zaczynają atakować ludzi znajdujących się na wyspie.

Źródło: ichef.bbci.co.uk

Bohater może być tylko jeden!

Choć Park Jurajski kojarzony jest głównie z nazwiskiem Spielberga, to jego pomysłodawcą jest scenarzysta filmu, Micheal Crichton. Ze stworzoną przez siebie historią udał się aż do sześciu różnych wytwórni, ale ostatecznie to Universal wykupiło prawa i sfinalizowało produkcję. Wśród aktorów mogliśmy zobaczyć wiele prawdziwych sław Hollywood. Propozycje zagrania w filmie odrzucili jednak m.in. Harrison Ford, Kurt Russell, Sean Connery, Jodie Foster, Michele Pfeiffer, Julia Roberts, Christina Ricci czy Jim Currey. Studio z kolei samo zrezygnowało z możliwości współpracy z Nicole Kidman. Ostatecznie w rolach głównych obsadzono Sama Neilla, Laurę Dern, Jeffa Goldbluma, Richarda Attenborougha, Josepha Mazzello i Arianę Richards. W filmie wystąpili także Samuel L. Jackson i Wayne Knight. Choć aktorzy znakomicie odnaleźli się w swoich rolach, to nie oni byli największymi gwiazdami Parku Jurajskiego. Widownia pokochała oczywiście dinozaury. Brachiozaury, triceratopsy, parazaurolfy czy vel przyciągały uwagę widzów, a ich zachowania, czasem zabawne, innym razem drastyczne, budziły ogromne emocje. Tu największe słowa uznania należą się oczywiście twórcom, którzy sprawili, że efekty specjalne i stworzone makiety wyglądały na tyle dobrze i autentycznie, że nawet po upływie niemal ćwierć wieku nadal świetnie prezentują się na ekranie. Nie widać tu sztuczności i nie ma większych niedociągnięć. Wszystko wydaje się rzeczywiste i naturalne. Na tym polu film z pewnością przebija wiele produkcji wydanych w późniejszych latach, a i z niektórymi ówczesnymi mógłby konkurować.

I jeszcze słowo o największej gwieździe Parku Jurajskiego. Był obecny na koszulkach, plakatach czy plecakach. Powstawały liczne mniejsze i większe figurki wzorowane właśnie na nim. Kilku artystów stworzyło nawet piosenki na jego cześć. Jego ryk do tej pory fani filmu słyszą w swoich głowach. Mowa oczywiście o T-Reksie. Producenci jeszcze przed premierą sami stwierdzili, że jest on prawdziwym bohaterem produkcji i postanowili dodać z nim jedną scenę. Otóż moment, w którym tyranozaur ratuje ludzi przed velociraptorami, początkowo nie znajdował się w scenariuszu.

Źródło: cdn.onebauer.media

Pozycja obowiązkowa dla fanów

Park Jurajski w wydaniu „Kolekcji VHS” prezentuje się bardzo ciekawie. Filmostrada zadbała o to, aby samo pudełko przyciągało uwagę i kojarzyło się z latami 90. Oraz wypożyczalniami kaset. Również sam film nawiązuje do tamtego okresu. Nie jest to wersja HD, a gdy pojawiają się napisy początkowe, obraz nieco skacze, jak przy nierozgrzanym jeszcze video. Co do polskiego lektora, to jest nim Jan Czernielewski, którego głosu możemy słuchać już od lat 60., więc jest on dopasowany jak najbardziej nostalgicznie.

Ładnie prezentuje się także menu. Choć jest ono w języku angielskim, to łatwo można się w nim odnaleźć. Na pierwszym planie mamy tu opcje dotyczące tego, jaką scenę czy język chcemy wybrać oraz czy może wolelibyśmy przejść do bonusów. W tle natomiast widzimy kości dinozaurów i biegającego miedzy nimi velociraptora, który w momencie dokonania wyboru, rzuca się na nas.

Największą gratką dla fanów będą jednak dodatki. Zakładam, że film znają oni na pamięć, więc tu nic nowego nie odkryją. Natomiast wśród bonusów dostajemy prawie półtorej godzinny film dotyczący tworzenia samego tytułu, w którym w rolę naszego przewodnika wciela się James Earl Jones. Pokazuje on nam miejsca, gdzie kręcono Park Jurajski, sceny zza kulis czy proces tworzenia makiet dinozaurów. Będziemy mogli także posłuchać, co do powiedzenia ma Steven Spielberg. To jednak nie koniec atrakcji. Obejrzeć będziemy mogli także krótkie filmiki dotyczące ciekawostek filmowych. I tak na przykład dowiemy się m.in. tego, że na potrzeby produkcji stworzono mini-makietę wyspy, w której wierzchołki drzew zastąpiono… brokułami! Spotkamy się także z dźwiękowcami, którzy pokazują, jak za pomocą ananasa i wafli do lodów stworzono dźwięki wykluwającego się z jaja dinozaura. Jest także bardzo ciekawa animacja przedstawiająca pościg velociraptorów za dzieciakami w kuchni. Przedstawiono także najciekawsze fragmenty filmu w formie komiksu. Jeśli nadal Wam mało, to dzięki temu wydaniu będziecie mogli posłuchać, jak brzmiały poszczególne wielkie gady, poczytać informacje na ich temat i sprawdzić, gdzie dokładnie występowały. Do tego wszystkiego dołączono także notatki z produkcji oraz zwiastuny wszystkich trzech części Parku Jurajskiego. Zapoznanie się ze wszystkimi bonusami może zająć Wam nawet więcej czasu niż sam film!

Źródło: i.kinja-img.com

Świetny pomysł i wykonanie

Park Jurajski w wydaniu „Kolekcji VHS” to prawdziwa gratka dla wszystkich. Kinomaniacy nie mogą przegapić tak kultowego hitu. Również osoby, wspominające z nostalgią czasy kaset video, będą usatysfakcjonowane. Najbardziej jednak szczęśliwi powinni być fani dinozaurów i samego tytułu. Wszystkie dodatki przygotowane przez wydawcę sprawiają, że opada szczęka. Aby przejrzeć całość potrzebować będzie ponad trzech godzin, a jeśli zamierzacie dokładniej wczytywać się w liczne notatki, to musicie zarezerwować jeszcze więcej czasu. Wydane w ten sposób DVD nie jest do tego zbyt drogie, więc tym bardziej warto się w nie zaopatrzyć lub komuś sprezentować. Z pewnością będzie zadowolony.

Źródło: static.posters.cz


Exit mobile version