Wattpad jest serwisem, dzięki któremu początkujący pisarze mogą stawiać swoje pierwsze kroki. Głównie znajdziemy tam prace z gatunku fikcji fanowskiej. Od „love story” z udziałem wielkich gwiazd, aż do uniwersum z anime. Każdy może tam dodać coś, co nazwie książką. Niektóre są lepsze, inne gorsze, ale każdy może tam się wiele nauczyć, między innymi jak pisać, aby przyciągnąć do siebie coraz to większe grono odbiorców.
W styczniu 2019 roku powstała grupa WNTG, do której dołączyłam i stałam się członkiem zarządu. Głównym celem właśnie prac z Wattpada. pozwoliłam, aby Ewoile stworzyła audiobooka z uniwersum, którego zupełnie nie znałam. Wstyd się przyznać, ale Wiedźmin jest mi zupełnie obcy.
Ewoile stworzyła „Obławę na Wilka” najpierw w formie pisanej, następnie zaczęła przekładać ją na wersję słuchaną, pod szyldem WNTG. Zazwyczaj w audiobooku słyszymy tylko jednego lektora, tutaj jednak powstaje coś innego. Każda postać ma swój własny, indywidualny głos. Nie ingerowałam w wybór postaci dubbingowych, pozwoliłam, aby autorka tekstu sama wybierała. Była to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Narrator ma bardzo spokojny głos, dobrze go moduluje i przedstawia wszelkie szczegóły opisane w oryginale. Pozostałe postacie…
Nie umiem wyobrazić sobie Geralta, ale uważam, że tutaj także wybór był dobry. Jednak mistrzowskie było zagranie starosty! Starczy głos w wykonaniu młodego chłopaka! Nie mogłam uwierzyć, że ktoś umie zrobić ze swoim głosem coś tak niesamowitego!
Główna postać – Elena. Kojarzycie moment gdy dzwoni do was ktoś z call center? Pracując w tym fachu, mogłabym marzyć o takiej perfekcji! Piękna manipulacja głosem, dostosowanie do emocji i uczuć.
Do tego, oprócz samego jest dźwiękowe tło. Wszelkie zwierzęta, muzyka, to wszystko tworzy cudowny klimat. Każdy poświęca swój wolny czas, aby efektywność pięła się ku górze. Jednak jeśli osoba, która nie zna w ogóle uniwersum Wiedźmina, jest chętna po tym audiobooku, aby zagłębić się w ten temat, czy może być to złe? Oczywiście, specjalista znajdzie błędy chociażby w montażu. Dajmy na to: w pierwszej części jest lekko za głośny podkład, jednak i to zostało poprawione w kolejnych rozdziałach. Przecież każdy uczy się na własnych błędach. Sama historia została przeze mnie wysłuchana minimum trzy razy. Oprócz bycia administratorką, jestem też wielką fanką ich głosów! Sama praca zachęciła mnie, aby w końcu zapoznać się ze sławnym Wiedźminem. Skoro fanka napisała coś tak dobrego, to co może zaproponować ten, którym się zainspirowała?