Przez lodowe pustkowia ku ocaleniu. Recenzja książkowej gry fabularnej „Serce Lodu”

Wyprawa po Serce Mocy

W ten właśnie sposób zostajemy wprowadzeni w mroźny świat Serca Lodu. Zadaniem gracza jest dostanie się na zamarzniętą Saharę i odnalezienie Serca Mocy – tajemniczego artefaktu, o który rywalizować ze sobą będzie jednak cała zgraja wypływowych oraz niezwykle niebezpiecznych awanturników. Czekać na nas będą bezwzględni konkurenci, mutanty, zagadkowe maszyny oraz wiele, wiele innych. Wcielamy się w jedną z siedmiu dostępnych postaci, a następnie kierujemy się własnymi wyborami, które mogą zadecydować o losach pozostałej przy życiu ludzkości.

Książkowa gra fabularna

Ta ciekawa fabuła to nie zwykła książka, a gra fabularna. Jak już wspomniałem, to wybory gracza mają kluczowe znaczenie dla przedstawionej historii. Nie ma tu losowości, a losy postaci zależą tylko od nas. Wszystko rozpoczyna się od wyboru bohatera. Każdy z nich ma unikalny zestaw umiejętności oraz ekwipunek, który okazuje się potem istotny dla przeżycia. Dostępne klasy to Odkrywca, Łowca nagród, Szpieg, Kupiec, Prorok, Naukowiec oraz Mutant. Możliwe jest także stworzenie własnej postaci. W książce dostępne są oczywiście gotowe karty bohaterów, można je także pobrać ze strony internetowej wydawnictwa.

Tworzenie postaci

Po dokonaniu wyboru pozostaje zapisanie ekwipunku, umiejętności oraz Punktów Życia na Karcie Postaci. Do książki dołączona jest także zakładka z przenośną jej wersją, co znacznie ułatwia śledzenie postępów. Oczywiście Punkty Życia odejmujemy z każdą poniesioną raną, utrata wszystkich zaś kończy grę. Jeśli chodzi o ekwipunek, możliwe jest niesienie do ośmiu przedmiotów jednocześnie. Czasami konieczne jest nawet wyrzucanie posiadanych rzeczy, co wymaga dokładnego przemyślenia działań. Czy bardziej przyda się dodatkowa porcja żywnościowa, czy może jednak pistolet baryczny? Wszystko pozostaje w rękach gracza.

Ilustracje prosto z lat 80.

Warto wspomnieć tutaj o ilustracjach. Grafika, którą widzimy na okładce, zupełnie nie łączy się z tym, co znajdziemy w środku. Bardzo charakterystyczne, nieco surrealistyczne rysunki przywodzą mi na myśl powieści science fiction jeszcze z lat 80. ubiegłego wieku. Ma to swój niepowtarzalny klimat, jednak pod względem estetycznym może wielu osobom po prostu się nie podobać. W moim przypadku ilustracje te jednak były ogromnym plusem. Żałuję tylko, że w książce jest ich tak niewiele, w dodatku znajdują się w dość losowych miejscach. Czasami może to nawet skończyć się spoilerami, jak było w moim przypadku. Waszą postać gonił latający mózg mutanta? Nie jesteście zaskoczeni, bowiem grafika przedstawiająca ta zdarzenie przewinęła się już w zupełnie innym momencie książki…

Świetne dodatki

Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest dołączona do książki mapa zdrapka. Niektóre rozdziały opatrzone są bowiem specjalnym symbolem, który znajdziemy także na załączniku. Po zdrapaniu danego fragmentu mapy ujrzymy miejsce, w którym akurat znajduje się nasz bohater. Szkoda jednak, że wstęp do książki nie wspomniał słowem o tym rozwiązaniu. Po stronie grającego leży więc rozszyfrowanie zastosowania zdrapki, wtedy jednak staje się świetnym uzupełnieniem rozgrywki. Dodatkowo autorzy dołączyli do książki karty z wizerunkami poszczególnych postaci. Wszystko oczywiście utrzymane w klimatycznej warstwie wizualnej.

W lewo czy prawo?

Jeśli miałbym podać jakiś minus samej fabuły, to byłaby to pewna nieprzewidywalność naszych czynów. Jeśli wybór, przed którym stoimy, to po prostu decyzja, czy uciekamy w lewo, czy prawo, trudno tu użyć swoich zdolności trzeźwego myślenia. Zostaje nam wtedy tylko zakładka w miejscu ostatniego wyboru, bowiem trudno przewidzieć konsekwencje takiego działania. Mimo to większość rozwidleń fabularnych została przygotowana świetnie, a gracz wybiera chociażby pomiędzy rodzajem broni, którego chce użyć w danym momencie. Klimat walki o przetrwanie utrzymany na najwyższym poziomie. Dodano tu także mechanikę Słów Kodowych. Można je zdobyć, odkrywając kolejne rozwiązania i zwiedzając różne ścieżki, a następnie użyć ich w trakcie rozgrywki. W ten sposób wynagradzana jest dociekliwość graczy.

Plus za klimat, minus za zakończenie

Serce Lodu to ciekawa, chociaż mało regrywalna rozgrywka fabularna. Osadzona w zmrożonym świecie po katastrofie klimatycznej fabuła okazuje się całkiem oryginalna. Gracze ruszają ku przygodzie, która w wielu miejscach może być śmiertelnie niebezpieczna. Mnóstwo opcji wyboru, sporo elementów RPG, ale na koniec niestety mało satysfakcjonujące rozwiązanie fabularne. Warto jednak poczuć ten bardzo interesujący klimat lodowego pustkowia, które wszak pełne jest kolorowych postaci.