Site icon Ostatnia Tawerna

Przed ojojaniem problemów należy zebrać drużynę – recenzja gry „Liski: Ojojanie. 2. edycja”

Gra na podstawie komiksu internetowego Lisie Sprawy pozwala nam wcielić się w rudych Puchaterów (i Puchaterki!), by wspólnymi siłami pokonać koszmary zagrażające Lisiemu Królestwu. Kooperacja, strategia, humor i liski. Czego chcieć więcej?

Liski: Ojojanie. 2. edycja to nowa odsłona planszówki, która pozwala nam wcielić się w rudych Puchaterów (i Puchaterki!), by wspólnymi siłami pokonać koszmary zagrażające Lisiemu Królestwu. Druga edycja Lisków różni się nieco od wcześniejszej wersji zarówno pod względem wyglądu, jak i zasad. Gra jest zbalansowana, regrywalna i niesamowicie ładna.

Cuteness overload

Pierwszym, co przykuwa uwagę i wzbudza zachwyt, jest niezwykle urocza oprawa graficzna. Postacie puchatych rudzielców, obrazki ilustrujące Problemy, Komplikacje i Koszmary, a także utrzymana w pastelowej kolorystyce plansza – wszystko to jest po prostu śliczne. Dopełnieniem estetycznego efektu są drewniane znaczniki w kształcie kawałków sera.

Zarówno pudełko, jak i wszystkie elementy znajdujące się wewnątrz są nie tylko ładne, ale i solidne oraz czytelne. Instrukcję stanowi duża, przejrzysta książeczka, w której znajdziemy również krótki komiks wyjaśniający fabularną warstwę gry. Składana plansza wykonana jest ze słusznej grubości tektury, a karty mają odpowiednią sztywność. Dzięki drobnym modyfikacjom zyskały trochę na klarowności w porównaniu do tych z poprzedniej edycji. Bardzo miłym akcentem jest stworzenie żeńskiej i męskiej wersji każdej postaci. Szkoda tylko, że w zestawie jest dziesięć kartoników z wizerunkami lisków i lisiczek, ale tylko pięć podstawek. Jeśli Rebel chciał zaoszczędzić, to lepszym rozwiązaniem byłyby po prostu dwustronne pionki. Trochę doskwiera również brak przegródek na poszczególne elementy, który sprawia, że za każdym razem trzeba na nowo sortować kilka rodzajów kart i znaczników.

Wykorzystanie aplikacji mobilnej w roli licznika czasu to całkiem trafny pomysł. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że większość potencjalnych odbiorców gry posiada smartfony, a dzięki głosowi z komórki nie trzeba ciągle spoglądać na stoper albo klepsydrę.

Gotowi… Cel… Ojojaj!

Celem gry jest pokonanie Koszmaru, który czyha na mieszkańców Lisiego Królestwa. Aby tego dokonać, musimy zmierzyć się najpierw z pojawiającymi się na naszej drodze problemami i komplikacjami. Wykorzystujemy do tego sprawdzoną lisią metodę – ojojanie. Trzeba się jednak spieszyć, bo czasu mamy niewiele, a nierozwiązane problemy budzą strach. W dodatku ciągle pojawiają się nowe.

A jak to wygląda w praktyce? W kolumnach rozkładamy karty Problemów i Komplikacji, które musimy pokonać, używając kart z symbolami Ojojania. Aby zaradzić problemowi, potrzebna jest określona liczba konkretnych symboli. W dodatku karty należy układać w określonej kolejności, a na zrobienie tego mamy tylko dwie minuty w każdej z sześciu rund. Za rozwiązane Problemy i Komplikacje otrzymujemy Ser, który pozwala użyć dodatkowych zdolności naszych postaci, na przykład adoptować Lisa lub Szarą Kitę (silniejszy rodzaj kart) albo usunąć niektóre karty Problemów. Pod kolumnami, których nie uda się pokonać, pojawiają się znaczniki Strachu mogące doprowadzić do przegranej. Zasady nie są skomplikowane, chociaż początkowo liczba różnych zmiennych może nieco przytłaczać. Kilka niuansów wymaga bardzo dokładnej lektury instrukcji i pewnej interpretacji, ale są to drobiazgi, które po jednokrotnym doprecyzowaniu już nie budzą wątpliwości.

Najważniejszym elementem gry jest wspólne planowanie. Dzięki odpowiedniemu rozdysponowaniu Sera i rozłożeniu kart można bez większego wysiłku pokonać większość Problemów. Nie da się jednak ukryć, że planszówka nie jest pozbawiona elementu losowości. Czasem do sukcesu może nam zwyczajnie zabraknąć jednego odpowiedniego symbolu Ojojania. Dlatego tym bardziej trzeba myśleć długofalowo i zawczasu opracować odpowiednią strategię.

Warunkiem wygranej jest pokonanie Koszmaru w ostatniej rundzie. W przeciwieństwie do Problemów i Komplikacji, naszego ostatecznego przeciwnika wybieramy sami. Do wyboru jest ich aż sześć, a każdy z nich nieco się różni poziomem trudności, dzięki czemu Liski zachęcają do rozgrywania kolejnych partii.

Liski lite

Liski: Ojojanie to gra kooperacyjna, która pozwala na wspólną zabawę maksymalnie pięciu osobom. Twórcy umożliwiają również grę samemu. W zależności od liczby uczestników, zmienia się liczba postaci kontrolowanych przez jednego gracza oraz liczba kart, które otrzymuje się w każdej rundzie. Na potrzeby recenzji testowaliśmy planszówkę w dwie osoby i zdaje się, że to optimum. Granie solo wymaga dokładniejszego planowania, szybszego układania kart i większej podzielności uwagi. Z kolei większa liczba uczestników może powodować chaos nad planszą albo sprawić, że jeden „lisek alfa” zacznie decydować za wszystkich.

Co ciekawe, autorzy gry przygotowali również wariant uproszczony, który sugerują na początek. Nie używamy w nim specjalnych zdolności Puchaterów, a zamiast tego możemy usuwać znaczniki Strachu, wykorzystując zdobyty Ser. W walce z Problemami nie napotykamy również Komplikacji. Mimo to można odnieść wrażenie, że gra w Liski: Ojojanie w trybie uproszczonej rozgrywki jest nieco trudniejsza od podstawowej wersji. Jest to jednak dobry sposób na poznanie podstaw mechaniki, a także okazja do sprawdzenia planszówki przed zakupem, bo wydawca oferuje także grę w formacie print and play.

Samo życie

Trzeba przyznać, że mimo kreskówkowej, kolorowej oprawy graficznej, Liski to gra niezwykle trafnie opisująca rzeczywistość. Życie pełne jest problemów, które są stosunkowo łatwe do rozwiązania (jak Brudne Naczynia albo Katar), ale zaniedbane mnożą się i kumulują w skupiska budzące strach. Często pojawiają się na naszej drodze przytłaczające komplikacje (na przykład Dorosłość). I chociaż nie zawsze starcza sił i czasu, żeby zaradzić wszystkim, to na szczęście zwykle można pokonać większość z nich. Wystarczy planować, współpracować i robić wszystko z ser(c)em, a nawet największe koszmary nie będą dla nas straszne.

Liski: Ojojanie. 2. edycja to gra dla początkujących lub średniozaawansowanych planszówkowiczów szukających ciekawego tytułu, przy którym nie będą musieli każdorazowo spędzić trzech godzin. Przewaga skutecznej współpracy i strategicznego myślenia nad losowością, możliwość zwiększenia poziomu trudności oraz cudna oprawa graficzna sprawiają, że do Lisiego Królestwa chce się wracać.

Nasza ocena: 9,5/10

Urocza planszówka, w której liczy się wspólne planowanie, szybkość i odrobina ser(c)a.

Grywalność: 10/10
Jakość wykonania: 9/10
Regrywalność: 9/10
Exit mobile version