Dwa filmy Warner Bros. o przerażającym klaunie z powieści Stephena Kinga osiągnęły wielki sukces. Teraz franczyza przenosi się do do HBO Max wraz z powstającym serialem, prequelem poprzednich produkcji To. Horror będzie nazywać się Welcome to Derry. Producentka HBO Max, Sarah Aubrey, nie przebierała w słowach i wyznała, że film jest wręcz opętany.
Sarah Aubrey z HBO Max w wywiadzie z Variety opowiedziała o wyczekiwanym Welcome to Derry. Podkreśliła, że wszyscy w ekipie są mocno wtajemniczeni w uniwersum i dodają do niego wręcz opętane, prawdziwie przerażające elementy. Niestety nie zdradziła, o co konkretnie chodzi, ale dodała, że to na pewno bardzo dobry przepis na sukces i zadowolenie fanów. Producentka obiecała również, że wkrótce wyjawi więcej informacji.
Fani horroru spekulują, do jakich czasów zabierze nas nadchodzący serial. Możliwe, że akcja serialu będzie mieć miejsce nawet kilka wieków temu. Warto przypomnieć wypowiedź Billa Skarsgårda, która pochodzi również z wywiadu dla Variety. Opowiadał on wtedy o scenie wyciętej z jednego z filmów, osadzonej setki lat przed akcją To:
Była taka scena, flashback z siedemnastego wieku, przed Pennywisem. Ta scena stała się naprawdę przerażająca. I nie jestem klaunem. Wyglądam bardziej, jak ja. To bardzo odrażające, coś w stylu tła fabularnego, czym jest „To”, skąd właściwie wziął się Pennywise.
Nie wiadomo, czy Bill Skarsgård powróci w roli strasznego klauna. Cały wywiad z producentką znajdziecie pod tym linkiem.