W ubiegłym roku franczyza Paranormal Activity została wskrzeszona dzięki produkcji Paramount+, pt. Paranormal Activity: Next of Kin. Film zupełnie porzucił ciągłość poprzednich części, przez co nie przypadł do gustu fanom i, jak się okazuje, również producentowi, Jasonowi Blumowi.
Już wystarczy. Ten ostatni film Paranormal Activity był okropny – skwitował Blum w wywiadzie dla Variety.
Seria Paranormal Activity zadebiutowała w 2007 roku. Od tej pory powstało aż siedem filmów, w tym ostatni, od Paramount+, w 2021. Nic więc dziwnego, że Jason Blum czuje się znudzony. Jednak, pomimo szorstkich słów skierowanych w stronę najnowszej produkcji i zapewnienia, że tyle wystarczy, producent nie potwierdził, że nigdy więcej nie zobaczymy kolejnej odsłony horroru.
W przypadku Halloween mieliśmy prawa tylko do trzech filmów, więc powiedzieliśmy: „Halloween się kończy”! Przynajmniej dla Blumhouse. Z kolei, jeśli chodzi o inne produkcje, po prostu ma się wrażenie, że nadszedł czas, aby się z nimi rozstać. [Paranormal Activity] wróciłoby, gdyby jakiś reżyser, którego kocham, jak Scott Derrickson, powiedział: „Mam świetny pomysł na film Paranormal Activity”. Ale to nie jest coś, co chcę robić [w tej chwili].
Co ciekawe, pomimo wyraźnego braku zainteresowania Bluma serią, krążą plotki, że w przyszłym roku ma zadebiutować nowy film, zatytułowany Paranormal Activity: The Other Side. W Internecie nie można jednak znaleźć żadnych faktycznych dowodów na to, że produkcja rzeczywiście istnieje. Wszelkie doniesienia o fabule filmu, obsadzie i reżyserze nie są możliwe do zweryfikowania, nie istnieją też żadne oficjalne źródła dotyczące rzekomego filmu.