Jeżeli kiedykolwiek marzyliście o mocy, która pozwoli wam zamienić się w kubek, rolkę papieru toaletowego, pudełko po pizzy, stołek, COKOLWIEK – koniecznie zagrajcie w najnowszego Preya, kiedy już wyjdzie.
Okazuje się bowiem, że Morgan Yu, aby mieć jakiekolwiek szanse w walce z obcą rasą Typhonów, korzysta z zaczerpniętej od nich mocy morfowania w najprzeróżniejsze obiekty codziennego użytku.
Żarty żartami – ale całość wygląda intrygująco, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, że co prawda zaczynamy od morfowania w kubek, ale skończyć możemy na przykład na wieżyczce strażniczej. Jak to wszystko wyjdzie w praktyce, przekonamy się 5 maja br.