Choć premiera drugiego sezonu The Boys jest wciąż świeżym tematem, to twórcy już zapowiedzieli rozszerzenie uniwersum o kolejną produkcję.
Serial ma skupiać się na przygodach młodych superbohaterów, uczących się w Vought International College. Według producenta, Craiga Rosenberga, będzie połączeniem klimatu Igrzysk śmierci z charakterem oryginalnego The Boys. Nie zabraknie tu więc specyficznego, dwuznacznego humoru i porywającej akcji. Serial zostanie utrzymany w dość swobodnej, jeżeli nie wulgarnej, formie, z ostrzeżeniem dla widzów poniżej 17 roku życia. Bohaterowie to młodzi ludzie, pełni buzujących hormonów, którzy stale testują siebie, swoją seksualność i innych, rywalizując ze sobą i poddając się moralnym próbom. Póki co, nie ma jeszcze informacji o tym, czy w serialu zobaczymy znane już nam postacie z The Boys.
Rosenberg będzie nie tylko producentem, ale i scenarzystą, co jest naturalne, biorąc pod uwagę że odpowiedzialny był także za prace nad oryginalnym serialem. Dołączą do niego Eric Kripke, jako producent wykonawczy razem z Sethem Rogenem, Evanem Goldbergiem oraz Jamesem Weaverem ze studia Point Grey Pictures. Po sukcesie, jakiego doczekała się oryginalna seria na Amazonie, powstanie Spin-off’u nie jest żadną niespodzianką. Drugi sezon pobił rekord platformy w zakresie oglądalności na całym świecie, a produkcja trzeciego była pewna już przed premierą poprzedniego. Oczekiwania co do nowej formy The Boys są więc duże, ale będziemy musieli poczekać, żeby dowiedzieć się, czy drugi serial będzie takim samym sukcesem.