Jak się okazuje, uniwersum Franka Herberta powróci nie tylko na ekrany. Również gracze mają na co czekać.
Cykl Diuna Franka Herberta należy do absolutnej klasyki literatury sci-fi. Niedługo doczeka się kolejnej ekranizacji, tym razem w reżyserii Denisa Villenuve’a, o czym mogliście na naszych łamach nie raz przeczytać. Jak się jednak okazuje, marka zagości nie tylko w medium kinowym. Firma Funcom znana z survivalu Conan Exiles, pochwaliła się podjęciem współpracy z wytwórnią Legendary. Na jej mocy ma powstać nie jeden, a aż trzy tytuły osadzone w uniwersum Diuny. Konkretów na razie brak, ale jedna z gier ma być sieciowym survivalem, rozgrywającym się w otwartym świecie. Brzmi podobnie do wspomnianego Conan Exiles, ale to chyba dobrze, że firma chce skorzystać z formuły, w której się specjalizują i jaka przyniosła im ogromny sukces finansowy. Warto wiedzieć, że cały projekt wydawniczy trzech gier został zaplanowany na sześć lat.
Zobacz również: „Diuna” – David Dastmalchian dołącza do obsady filmu
Pozostaje jednak pytanie, czy to aby na pewno dobra wiadomość? Z jednej strony ostatnia próba adaptacji serii, czyli Frank Herbert’s Dune z 2001 roku okazało się porażką i doprowadziło twórców do bankructwa. Należy jednak pamiętać, że marka ta w latach 90tych dała nam serię gier, rewolucjonizujących gatunek strategii czasu rzeczywistego. Możemy i nie należy od razu brać produktu w ciemno, ale na pewno warto czekać na kolejne wieści.
Źródło grafiki: Den of Geek