Site icon Ostatnia Tawerna

Porozmawiajmy o telewizji – relacja z Serialconu 2019

Sezon konwentowy trwa w najlepsze. Emocje po Pyrkonie nie zdążyły nawet opaść, gdy już kilka dni później dał o sobie znać krakowski Serialcon. Czy fani seriali mieli czego szukać w stolicy Małopolski?

Tu jest jakby kameralnie

Zanim przejdziemy do konkretów, trzeba z góry ustalić jedną rzecz – Serialcon jest imprezą bardzo skromną w stosunku do większości polskich konwentów, tak więc nie należy go z nimi porównywać. Właściwie to nie mamy tu do czynienia nawet z samodzielnym wydarzeniem, a z jednym z dodatków towarzyszących festiwalowi kina niezależnego, OFF Camera. Całość ulokowano w budynku Małopolskiego Ogrodu Sztuki i Arteteki Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Nie jest to zbyt duża przestrzeń, dlatego na raz mogły się odbywać jedynie dwa panele, projekcja filmowa i warsztaty na najwyższym piętrze. Z tego też powodu myślę, że z Serialconu najwięcej mogli skorzystać nie przyjezdni, a krakowianie, którzy nigdzie nie wyjechali na majówkę (zwłaszcza że pogoda w tym roku nie dopisywała). W końcu zawsze to miła odskocznia od codzienności, a w połączeniu z innymi atrakcjami OFF Camery można było sobie naprawdę ciekawie wypełnić czas. Tym bardziej, że wstęp na wszystkie punkty programu był absolutnie darmowy.

Z kwestii technicznych wypada pochwalić wyposażenie budynku. Mimo niezbyt imponującej objętościowo przestrzeni jest ona przystosowana do organizacji spotkań, pokazów i konferencji, a więc i do realizacji punktów programu sprawdzała się dobrze. Ponadto, na potrzeby imprezy, na jednym z pięter zorganizowano kafejkę oferującą zaskakująco smaczną kawę i herbatę, jak i szeroki asortyment chłodnych napojów. Atutem na pewno jest i sama lokalizacja. Budynek MOS-u znajduje się przy ulicy Rajskiej 12, czyli w ścisłym centrum Krakowa. Okolica pełna jest mniej lub bardziej eleganckich punktów gastronomicznych, toteż nikt nie powinien chodzić głodny.

Nie ilość, lecz jakość

Czy jednak mimo wspomnianych ograniczeń warto było się wybrać na Serialcon? Zdecydowanie tak! Panele i prelekcje może i nie były liczne, ale trzeba przyznać, że prezentowały naprawdę wysoki poziom merytoryczny. Prowadzone były przede wszystkim przez blogerów i podcasterów popkulturowych, a więc ludzi nie tylko obeznanych z tematyką seriali, ale i nią żyjących i umiejących przedstawić temat w ciekawy sposób. Rozmowy toczyły się wokół najgłośniejszych obecnie kwestii okołoserialowych, jak zmierzch telewizji jakościowej w erze Netflixa, multikulturowość w serialach czy użycie motywu obcych w sci-fi jako pewnej metafory społeczeństwa.

Przygotowano także panele poświęcone najnowszym odsłonom popularnych produkcji, tj. The Walking Dead, Doctor Who i Star Trek: Discovery. Nie mogło oczywiście zabraknąć omówienia aktualnego tematu numer jeden, czyli finałowego sezonu Gry o tron. Tu chyba największy nacisk postawiono na interakcję z publicznością, która chętnie dzieliła się przemyśleniami. Lwią cześć oczywiście stanowiła dyskusja o niesławnej już bitwie o Winterfell, ale można było usłyszeć i o nierzadko dość absurdalnych teoriach dotyczących możliwego zakończenia hitu HBO. Pozostając przy fantasy, znalazło się co nieco także i dla fanów Wiedźmina. Najpierw dziennikarz Kamil Śmiałkowski przypomniał w skrócie drogę, jaką przeszedł bohater Andrzeja Sapkowskiego, by stać się multimedialnym fenomenem. Kilka godzin później przyszła natomiast pora na dyskusję na temat serialowej adaptacji przygód Geralta. Jako że o produkcji Netflixa wciąż wiemy względnie niewiele, na tapet wzięto legendarną już wersję z Michałem Żebrowskim. Prowadzący próbowali doszukać się jakiś pozytywnych akcentów w tym tworze, co nie okazało się aż takie proste.

Jak powszechnie wiadomo, na każdym szanującym się konwencie powinni pojawić się również i goście z zagranicy powiązani z omawianą tematyką. Z wymienionych wyżej powodów próżno było oczekiwać rozmachu Warsaw Comic Con, lecz organizatorzy i tak nie zawiedli, zapraszając osoby obcujące na różne sposoby z rynkiem serialowym. Imprezę odwiedził aktor Joseph Mawle mający doświadczenie w pracy przy produkcjach kostiumowych, jak Gra o tron i Ripper Street, toteż tego właśnie gatunku dotyczyła jego sesja Q&A. Pojawił się także producent i scenarzysta Christian Wikander, który podzielił się doświadczeniami z pracy nad scenariuszami tzw. seriali premium, a także Tom de Ville (scenarzysta pracujący m.in. przy Lucky Man i Hannibal) i aktorka Susan Wokoma (Crazyhead, Chewing Gum). Cała czwórka wzięła również udział w panelu poświęcony elementom, jakie pozwalają stworzyć odpowiednie tło i klimat seriali. Może i nie są to postacie powszechnie rozpoznawalne, jednak nie ulega wątpliwości, że każdy z gości miał naprawdę szeroką wiedzę o branżowych sprawach, przez co ich wywodów słuchało się szalenie przyjemnie.

Kto ma kasę, ten ma władzę?

Naturalnie wydarzenie nie mogło się obejść bez akcentów od sponsorów. Te zaskakująco okazały się niezbyt inwazyjne i nawet jako reklama zostały zorganizowane w sposób atrakcyjny dla uczestników. Jednym z głównych partnerów wydarzenia była telewizja TVN. To właśnie z ich strony obawiałem się najbardziej agresywnej promocji i to nie bez przyczyny. Na zeszłorocznym Serialconie byłem bardzo rozczarowany, gdy panel mający w założeniu przybliżyć historię miniseriali okazał się jedynie reklamówką Pułapki i Pod powierzchnią. Na szczęście tym razem obyło się bez wpadki! Spotkanie dotyczące roli serialowych lokacji było poparte przykładami z tytułów niebieskiej stacji, ale nijak to nie przeszkadzało. Uczestnicy dyskusji mieli bowiem szerokie doświadczenie w wyszukiwaniu miejscówek do kręcenia, a więc w co by nie mówić bardzo specyficznej, wręcz unikalnej dziedzinie. Co najważniejsze, nie było czuć nachalnego promowania własnego produktu, lecz profesjonalizm. No, prawie. Oczywiście musiały się na chwilę pojawić polityczne dygresje, ale to chyba znak dzisiejszych czasów… TVN przygotował także kilka specjalnych projekcji. Obejrzeć mogliśmy przedpremierowo pilot drugiej serii Pod powierzchnią (seans poprzedzono Q&A z twórcami i obsadą), a także całe sezony seriali Chyłka: Zaginięcie oraz Odwróceni: Ojcowie i córki.

Podobnym tropem poszło HBO Polska. Pierwszego dnia Serialconu miał miejsce nocny pokaz najgłośniejszej polskiej produkcji ostatnich lat, czyli Ślepnąc od świateł. Przed maratonem zorganizowano natomiast spotkanie z reżyserem Krzysztofem Skoniecznym i Janem Fryczem – odtwórcą głównego antagonisty. Odczuwam z tej strony pewien niedosyt. Może i oczekuję za wiele, ale skoro HBO już objęło imprezę swoim patronatem, a Gra o tron jest obecnie na ustach większości fanów seriali, to aż się prosiło o zaproszenie kogoś powiązanego z finałowym sezonem. Szkoda, bo skoro największy hit stacji zmierza ku końcowi, była to okazja, która już może się nie powtórzyć. Na pocieszenie dostaliśmy za to konkurs rysunkowy, w którym każdy mógł podzielić się swoją wizją zakończenia serialu.

Trzeba natomiast przyznać, iż najciekawszą propozycję dla fanów fantastyki przygotowało BBC. Stacja zorganizowała pierwszy w Polsce pokaz Doctor Who – The Macra Terror, wyjątkowej animacji rekonstruującej jeden z zaginionych odcinków serialu na podstawie zachowanej ścieżki dźwiękowej i wspomnień twórców.

Czas na ekspansję?

Tegoroczny Serialcon jak najbardziej przypadł mi do gustu. Dzięki konkretnej tematyce jest to wydarzenie na swój sposób unikalne. Tym bardziej boli jednak pewien niedosyt, z jakim mnie pozostawiono. Mam takie wewnętrzne pragnienie, by kolejne edycje próbowano organizować na nieco większą skalę. Jest to poniekąd smutne, gdy na najciekawsze punkty programu przychodzi po trzydzieści osób na krzyż. Przydałaby się przy tym również promocja z prawdziwego zdarzenia.

Exit mobile version