Co by było, gdyby wszystkie znane i lubiane przez nas filmy Marvela powstały w innych latach? Kto wówczas wcieliłby się w ukochane postacie? Nad problemem pochylił się artysta Peter Stults, który stworzył plakaty produkcji w zupełnie innym (starym) stylu. Zgadnijcie, kto zastąpił Hugh Jackmana, Christa Pratta i innych!
Spójrzcie chociażby na X-Men: Days of future past. W Wolverine’a wcielił się młody Al Pacino, w Xaviera Anthony Hopkins, a w Mystique Julie Christie. Klasa sama w sobie!
Czy potraficie wyobrazić sobie kogoś lepszego od Roberta Downeya Jr. do sportretowania Iron Mana? Nie? My też nie bardzo… Ale nie szkodzi, z pomocą przychodzi plakat do Iron Mana 3.
Sam Jones znany jest z roli Flasha Gordona, jednak tym razem dostał angaż jako… Steve Rogers! Dodajcie do tego Michelle Pfeiffer wcielającą się w Czarną Wdowę i stylówa lat osiemdziesiątych ogarnie was bezgranicznie!
Kto lepiej obroni naszą galaktykę przed wszelkim złem, niż… sam Michael Jackson? MJ zawsze i wszędzie będzie Gwiazdą! A Terminator będzie NISZCZYŁ, jak to Destroyer!
Nie może zabraknąć także Avengers: Age of Ultron.
Nienawidzicie Afflecka jako Daredevila, ale uważacie, że Charlie Cox dał radę w Netflixowym serialu? Przygotujcie się zatem na Bruce’a Bennetta w roli Diabła z Hell’s Kitchen!
Paul Rudd odwalił kawał dobrej roboty, portretując Scotta Langa, jego komediowy talent był idealny do tego typu produkcji! Nikt jednak nie jest niezastąpiony. Teraz należy dać szansę Gene Wilderowi.
Po raz kolejny Tony Stark, ale tym razem wcieli się w niego nie kto inny, jak sam Paul Newman.
Co myślicie o tych plakatach? Kicz, czy fajne, świeże spojrzenie? A może widzielibyście innych kultowych aktorów w roli superbohaterów?