Site icon Ostatnia Tawerna

Piotruś Pan w horrorze? Reżyser „Kubusia Puchatka: Krew i miód” zdradza tytuł

Materiały prasowe filmu "Winnie the Pooh: Blood and Honey"

Premiera filmu Kubuś Puchatek: Krew i miód zapowiedziana jest na 2023 rok, a reżyser Rhys Frake-Waterfield już zdradza swoje plany na przyszłe dzieła. Okazuje się, że zamierza nakręcić adaptację Piotrusia Pana – oczywiście będzie to kolejny horror. Niedawno twórca ujawnił oficjalny tytuł tej oryginalnej produkcji.

Rhys Frake-Waterfield ogłosił, że jego adaptacja Piotrusia Pana będzie nazywać się Peter Pan: Neverland Nightmare. Niestety reżyser nie chce na razie udzielać więcej informacji na temat tej produkcji, więc na szczegóły dotyczące fabuły trzeba będzie poczekać.

Twórczość tego reżysera zdaje się obierać konkretny kierunek: użycie wizerunku postaci, do których nikt nie ma już praw i które są dostępne do publicznego użytku. Dzięki temu, może on przyciągnąć widzów wizerunkami znanych bohaterów kultowych animacji bez żadnych konsekwencji prawnych. Prawa A.A. Milnego, autora pierwszego opowiadania o Puchatku, do żółtego misia i jego przyjaciół wygasły 1 stycznia 2022 roku, co umożliwiło Frake-Waterfieldowi nagranie własnej produkcji na ich temat. Co ciekawe, Tygryska nie ma w jego horrorze, ponieważ ten pojawił się w oryginalnym Kubusiu Puchatku trochę później i prawa do niego nadal ma Disney.

W Kubusiu Puchatku: Krew i miód pierwsze skrzypce gra Kubuś i Prosiaczek. Reżyser opisuje ich jako prawdziwie sadystycznych. Poniżej możecie obejrzeć oficjalny zwiastun:

Exit mobile version