Site icon Ostatnia Tawerna

Pierwsze ujęcie z nowego spin-offu Scooby-Doo „Velma” od Mindy Kaling

Logo "Scooby-Doo"

Mindy Kaling podzieliła się pierwszym ujęciem z nowego spin-offu Scooby-Doo pt. Velma. Animacja będzie skierowana do dorosłych, czego potwierdzeniem jest udostępniony obrazek – widzimy na nim tytułową bohaterkę nad martwym ciałem jakiejś kobiety, z czaszką przeciętą wpół i usuniętym mózgiem. Velmę otacza grupka nagich dziewczyn, jedną z nich jest najprawdopodobniej Dafne.

W Tweecie poniżej znajduje się pierwsze ujęcie z Velmy:

Łatwo można się domyślić, że największe kontrowersje nie zostały wywołane przez to, że animacja będzie skierowana wyłącznie do dorosłych widzów, ale przez nowy wygląd głównej bohaterki. Młoda Pani Detektyw ma ciemniejszą skórę niż we wcześniejszych odsłonach, co spowodowało liczne dyskusje w sieci. Mindy Kaling odniosła się do komentarzy internautów:

Mam nadzieję, że zauważyliście, że moja Velma pochodzi z południowej Azji. Jeśli ludzie będą się o to złościć, nie obchodzi mnie to.

Aktorka dodała także, że jeśli słynny pies z kreskówki potrafi mówić, to jej wersja Velmy może mieć ciemniejszy kolor skóry. Ponieważ krytyka nie ustępowała, wróciła do tego tematu w zeszłym roku w Late Night with Seth Meyers:

Kiedy zostało ogłoszone, że to ja będę podkładać głos Velmie, wszyscy mnie bardzo wspierali i byli szczęśliwi na Twitterze. Czułam się więc świetnie, bo to byli naprawdę zaangażowani fani animacji. Szczególnie że to kultowa produkcja… Potem ludzie nie byli szczęśliwi. Pojawiło się dużo głosów jak „Więc nie będzie Velmy?” albo „To nie będzie ta klasyczna Velma, o której myślę?”. Po pierwsze, nie wiedziałam, że wywoła ona tak silne reakcje w jakąkolwiek stronę. Po prostu nie mogłam zrozumieć, czemu ludzie nie potrafili wyobrazić sobie bardzo mądrej, „nerdy” dziewczyny z tragicznym wzrokiem, która kocha rozwiązywać zagadki i która jednocześnie jest Hinduską. Istnieją nerdzi z Indii. To nie powinno być dla ludzi niespodzianką, ale i tak są na nie. Skłoniło mnie to do myślenia, że „Okej, powinniśmy być naprawdę ostrożni z tą bohaterką” i będziemy, bo ją uwielbiamy.

Poprzednio w roli Velmy widzieliśmy Lindę Cardellini (Hawkeye), ale także Hayley Kiyoko, która jest w połowie Japonką. Aktorka wystąpiła jedynie w dwóch produkcjach, Scooby-Doo: Strachy i patałachy oraz Scooby-Doo: Klątwa potwora z głębin jeziora, ale to oznacza, że dostaliśmy już kiedyś Velmę z azjatyckim pochodzeniem.

Na pewno temat szybko nie ucichnie, bo dyskusje, czy można modyfikować w ten sposób wygląd bohaterów występujących w popkulturze od lat, są często bardzo złożone, a zdania różnorodne. Velma zadebiutuje wkrótce na HBO Max.

Exit mobile version