Osobliwe czarne charaktery – najdziwniejsi wrogowie Deadpoola

Nie da się ukryć faktu, że przez wiele lat nasz ukochany najemnik ze świata Marvela podczas wykonywania swoich misji natrafiał na przeróżnych, często nietypowych adwersarzy. Pora na przybliżenie sylwetek kilku z nich. W nawiasach podaję przykłady komiksów, w których możecie spotkać danego antagonistę.

Madcap

Ciężko znaleźć inną postać, która miała tak duży wpływ na życie Deadpoola, co Madcap. Podobnie jak nasz (anty)bohater, potrafi się on regenerować i większego problemu nie stanowią dla niego oderwane kończyny. W pewnym momencie obie postacie przypadkowo stały się jedną osobą. Madcap zaczął wtedy manifestować się jako głos w głowie Deadpoola przez wiele kolejnych lat. A sprawcą tego całego zamieszania okazał się… Thor.

(Deadpool Vol. 4 #1)

Lady Death

Lady Death jest dokładnie tym, co sugeruje jej imię – personifikacją śmierci. Pojawiała się w licznych komiksach Marvela i miała styczność z wieloma bohaterami, jednak to właśnie z Deadpoolem nawiązała bliższą znajomość. Powiedzieć, że relacje między nimi są dość skomplikowane, to jakby nie powiedzieć nic. Czasami kochankowie, innym razem przeciwnicy. Dodajmy do tego Thanosa i wkrótce jesteśmy świadkami szalonego miłosnego trójkąta. Jest to poniekąd tragiczna historia, ponieważ Deadpool i Lady Death darzą się sporym uczuciem mimo tego, że nie są w stanie zbudować długotrwałego związku.

(Deadpool vs. Thanos #1)

Byli prezydenci USA

Eksperyment mający na celu sklonowanie byłych prezydentów Stanów Zjednoczonych Ameryki nie przebiega pomyślnie. Deadpool dostaje zadanie, aby posprzątać bałagan wywołany tym naukowym nieporozumieniem. Nasz najemnik wyrusza w świat w poszukiwaniu złych klonów prezydentów, tj. Abrahama Lincolna i George’a Washingtona, aby powstrzymać ich przed zniszczeniem Ameryki.

(Deadpool Vol. 1: Dead Presidents)

Deadpool

Deadpool niejednokrotnie spotyka samego siebie w komiksach. W serii The Deadpool Corp buduje drużynę wraz ze swoimi alternatywnymi wersjami z przeróżnych rzeczywistości (Lady Deadpool, Kid Deadpool i Headpool, który jest latającą głową zombie, to tylko niektóre dowody bogatej wyobraźni twórców komiksów). Natomiast w serii Deadpool Kills Deadpool Wade Wilson trafia na samego siebie z odmiennej rzeczywistości i obaj najemnicy robią wszystko, co w ich mocy, aby się nawzajem pozabijać.

(Deadpool Kills Deadpool #1 – 4) 

Hit-Monkey

Małpka nosząca garnitur i używająca dwóch pistoletów do eliminowania swoich celów nie może być traktowana zbyt poważnie. Dlatego taka postać nie pasowałaby nigdzie indziej poza światem Deadpoola. Wade natrafił na nią przy kilku okazjach i oglądanie starć tych dwojga zawsze niosło ze sobą sporą dawkę surrealizmu. Jako ciekawostkę można dodać fakt, że na małpę trafiał również Spider-Man, często mając u boku właśnie naszego najemnika. (Deadpool Corps: Rank and Foul #1) 

Id the Selfish Moon

Id narodził się w Czarnej Galaktyce, która jest dość opuszczonym miejscem. Księżyc chciał być znany i uznawszy miejsce swojego poczęcia za zbyt nudne, postanawia przemierzać galaktykę w poszukiwaniu rozrywek. Bez skutku. Zdając sobie sprawę, że jest jedynym w swoim rodzaju tworem, Id zaczyna nienawidzić tych, którzy są w stanie doświadczyć jakiegokolwiek rodzaju przynależności i postanawia zacząć niszczyć inne planety. Deadpool w celu przywrócenia swojego statusu najlepszego najemnika, jaki kiedykolwiek istniał, postanawia rozprawić się z samolubnym księżycem.

(Deadpool Vol. 2 #33 – 35) 

Sauron 

Postać ta co prawda pojawiła się w serii komiksów X-Men, jednak dochodzę do wniosku, że świetne pasowałaby na kolejnego, dziwacznego antagonistę dla Deadpoola. Sauron, poza tym, że dzieli swoje imię z antagonistą sagi Władca Pierścieni, jest naukowcem i wrogiem X-Menów, który po długim czasie przebywania w prehistorycznej części Ziemi istniejącej w uniwersum Marvela zostaje zamieniony w dinozaura. Ciekawie byłoby zobaczyć walkę Saurona z Deadpoolem, między innymi ze względu na jego umiejętność wysysania sił życiowych ze swoich przeciwników.

(X-Men #60)

Podsumowanie 

Mam nadzieję, że moja skromna lista kilku antagonistów, którzy stanęli na drodze Deadpoola, okaże się skuteczna w zachęceniu tych, którzy nie zdążyli jeszcze poznać komiksowych perypetii samoregenerującego się najemnika. Gwarantuje Wam, że jeśli chodzi o jego nietypowych adwersarzy, powyższe zestawienie to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Osobliwi wrogowie są jednym z wielu elementów wyróżniających przygody Wade’a Wilsona na tle innych herosów z uniwersum Marvela i za to właśnie uwielbiam serie, w których gra on pierwsze skrzypce. Czytajcie Deadpoola!