Takie rozwiązanie szykują nam na przyszły rok David Benioff i D.B. Weiss.
Wiadomo już, że dwa ostatnie sezony największego hitu HBO będą krótkie, licząc łącznie tylko 13 odcinków. Jednak wiele wskazuje na to, że ta mniejsza ilość zrekompensowana zostanie widzom w długości. Według informacji od członków ekipy, wszystkie sześć odcinków ostatniego sezonu mają trwać po 80 minut.
Szczegóły, jakoby finałowy sezon był skonstruowany w ten sposób, wzięły się od realizatorki dźwięku Pauli Fairfield uczestniczącej w Con of Thrones – konwencie wielbicieli Gry o tron oraz prozy G.R.R. Martina odbywającym się w Nashville w USA. Co prawda produkcja finałowego sezonu jeszcze nie ruszyła – filmowanie rozpocznie się we wrześniu – ale takie rozwiązanie wydaje się logiczne dla serii, która ma jeszcze sporo wątków do zakończenia i mniej epizodów, by to zrobić. Do tego ostateczna walka ludzi z Białymi Wędrowcami, do której zmierza cała historia, zasługuje na porządną realizację.
Tym samym twórcy Gry o tron idą w ślady takich produkcji, jak Sherlock i Black Mirror, gdzie na tym samym pomyśle realizowano całe, chociaż krótkie, sezony.
Źródło: screenrant