Zacznijmy od faktów: Boże Narodzenie nie jest obchodzone na Cybertronie. Nie przeszkodziło to jednak Transformerom przebywającym na Ziemi we włączeniu Gwiazdki do swoich zwyczajów. I tak oto w komiksach Marvela można było podziwiać m.in. Optimusa noszącego strój Świętego Mikołaja i Autoboty przystrajające choinkę.
A że Święta już za pasem, to postanowiłem podpowiedzieć Wam, co najlepiej wpisać na listę prezentów do wysłania Gwiazdortronowi. Wszystkie te figurki znajdziecie w sklepie Hasbro Pulse!
Transformers Retro G1 Optimus Prime
https://www.hasbropulse.com/eu/en/product/transformers-retro-g1-optimus-prime/G01535L00
Nie istnieje lepszy sposób na rozpoczęcie polecajki niż na sięgnięcie do początku. A tak się akurat szczęśliwie złożyło, że Hasbro z okazji 40-lecia istnienia marki „Transformers” wznowiło sprzedaż pierwszej figurki Optimusa. Retro G1 Optimus przychodzi zatem z całym dobrodziejstwem klasycznego inwentarza. Transformacja jest prosta, bo przemiana z robota w ciężarówkę zajmuje zaledwie 5 kroków. Dodatkowo figurka posiada przyczepę, w której znaleźć można drona Rollera, wyrzutnię rakiet oraz giwerę.
Transformers Legacy United Leader Class G2 Universe Laser Optimus Prime
To nie jedyne odwołanie się do klasyki na Hasbro Pulse. G2 w nazwie tej figurki odnosi się do Generation 2, czyli kontynuacji oryginału, która zgodnie z duchem lat 90. była bardziej EXXXTREMALNA!!! Dlatego też forma robota doczekała się tam potężnych naramienników (wyglądających jak dwa boomboxy) i wymieniła większość niebieskiego koloru na gustowną czerń. Z kolei tryb alternatywny Optimus to ciężarówka z P Ł O M I E N I A M I. I z długim „nosem” – bo to właśnie wtedy, na długo przed „Transformers” Michaela Baya doszło do zmiany wyglądu. Acz warto dodać, że w przeciwieństwie do Retro Optimusa, tutaj rzeźba i konstrukcja są zupełnie nowe, dostosowane do współczesnych wymagań. A jeśli przytłumione kolory nie są Waszą bajką, to istnieje jeszcze, nomen omen, kwasowy odpowiednik: Transformers Legacy: Evolution G2 Universe Toxitron.
Transformers Studio Series Voyager 03 Gamer Edition Optimus Prime Figure
Optimus nie zawsze transformował się w ziemską ciężarówkę. Drzewiej był też ciężarówką… cybertrońską. I ten okres reprezentuje Linia figurek „Gamer Edition”, która skupia się na modelach z gry „War for Cybertron”. W tej iteracji lider Autobotów wygląda jakby spożywał jedynie energonowe białko i zamknął się na kilka miesięcy na siłowni. A gdyby sama sylwetka nie było wystarczająco zastraszająca, to ów Optimus jako akcesoria dostał wielkie działo i jeszcze większy topór.
Transformers Legacy United Voyager Class Fractured Friendship 2-Pack
Jeśli wolicie jednak, by młody Optimus był mniej zastraszający, to warto sięgnąć po ten dwupak inspirowany komiksami od IDW. Znaleźć w nim można Optimusa zanim zyskał tytuł Prime’a i nosił imię Orion Pax (ewidentnie z takimi inicjałami był predestynowany do przyszłej funkcji) A skoro to dwupak, to razem z Orionem dostać można Megatrona. I to w edycji gladiatorskiej!
Transformers Movie Masterpiece Series MPM-12 Optimus Prime Figure
Jeśli macie ciut więcej miejsca pod choinką (a Mikołajobot ma więcej banknotów w portfelu), to idealnym wyborem będzie MPM-12. Wyróżnikiem linii Masterpiece jest większa skala (ów Opik ma 28 centymetrów), jak i staranność w oddaniu nawet najdrobniejszych detali. To prawdziwa klasa premium wśród transformowalnych figurek Hasbro. Dodatkowo ten akurat model przedstawia design znany z filmu „Bumblebee”, czyli perfekcyjne połączenie klasycznego wyglądu z bogatymi detalami z produkcji Michaela Baya.
Transformers: Rise of the Beasts Command & Convert Animatronic Optimus Primal
Nie samymi ciężarówkami fan Transformers żyje. Pomyśleli kiedyś tak twórcy „Kosmicznych wojen” i wprowadzili kolejnego Optimusa do gry – Optimusa Primala, który transformuje się w goryla. Wrócił on niedawno w nowej wersji w filmie „Transformers: Przebudzenie bestii”. Command & Convert Animatronic Optimus Primal to pozycja wyjątkowa, bo animatronika w nazwie sprawia, że figurka sama się transformuje. I to na podstawie komendy głosowej użytkownika lub naciśnięciu odpowiedniego przycisku. Robot posiada ponad 100 kombinacji dźwięków i ruchów. I to kolejny byczy (goryli?) okaz, bo mierzy aż 32 cm!
Pozostaje mi zatem życzyć jak Wszystkiego Optimusowego i tego, byście pod choinką znaleźli tyle prezentów, ile klasyczny Prime zmieściłby w swojej przyczepie.