W grze wcielamy się w alchemików, którzy próbują odtworzyć składniki potrzebne do końcowego rytuału. Autorzy – Bartosz Idzikowski, Jakub Caban – przewidzieli 30 godzin zabawy na rozwiązywanie łamigłówek tworzących spójną historię z kilkoma możliwymi finalnymi rytuałami.
Moc żywiołów
Zadanie jest proste: odkrywacie moc żywiołów, ale aby to zrobić, musicie najpierw poznać alchemiczne składniki umożliwiające odprawienie potężnych rytuałów. Każda najmniejsza nieostrożność może jednak przyczynić się do katastrofy – książka pochłonie Waszą duszę. Bądźcie więc bardzo ostrożni. Pamiętajcie, jeśli odpowiednio zapanujecie nad mocą zaklętą w księdze, ryzyko okaże się warte każdej spędzonej nad dziennikiem chwili.
Księga rytuałów to gra wypełniona zagadkami, które są ukryte między stronami książki. Zapoznając się z instrukcją, szybko zdacie sobie sprawę, że czeka Was seria logicznych zagadek o rosnącym poziomie trudności. Na pewno ucieszy też fakt, że możecie je rozwiązywać w dowolnej kolejności, odkrywając kawałeczek po kawałeczku historię Księgi.
Papierowy zbiór łamigłówek
Czym jest interaktywna gra książkowa? Recenzowana Księga Rytuałów wygląda niepozornie, chociaż niewątpliwie intrygująco. Książka została oprawiona w twardą oprawę, która imituje starodawne druki (są nawet „wytarcia” na grzbiecie, zapewne od wielokrotnego przekartkowywania). Propozycja Cabana i Idzikowskiego została podzielona na trzy części: Żywioły, Składniki alchemiczne i Rytuały. Tak jak wspominałam, aby z sukcesem ukończyć zabawę, musimy ukończyć pewne etapy, ale w dowolnej kolejności. Do gry potrzebne jest urządzenie z dostępem do internetu. Aplikacja pozwala sprawdzić poprawność odpowiedzi oraz daje dostęp do podpowiedzi. Rozwiązując zagadki, nie musimy korzystać z internetu, potrzebujemy jedynie książki i zainstalowanej – wspomnianej – aplikacji.
Okiem recenzenta
Interaktywność Księgi Rytuałów to kwestia względna. Pomimo że twórcy zdecydowali się zaproponować interesującą fabułę, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że interaktywność to tylko hasełko mające przyciągnąć uwagę. Pozyskiwanie podpowiedzi i odpowiedzi za pośrednictwem aplikacji to również średni pomysł; czemu autorzy nie zdecydowali się umieścić arkusza z odpowiedziami i wskazówkami na końcu Księgi (tak jak na przykład w kolekcjach Egmontu)? Zaznaczam, że zagadki bywają trudne i nie jestem pewna, czy wszystkie z nich jesteśmy w stanie rozwiązać bez dostępu do sieci… (chociaż autorzy twierdzą, że tak jest). Recenzowana łamigłówka dla dorosłych to dobra propozycja na zimne, deszczowe dni albo wieczór w klimacie horror story, jednak nie spodoba się na pewno graczom, którzy unikają tematów grozy i alchemii.
Mistrzowie Świata Escape Roomów
Autorów gry możecie kojarzyć z serwisu LockMe albo pamiętać ich sukcesy – organizują oni bowiem oficjalne Mistrzostwa Świata Escape Room. W 2017 roku, w pierwszej edycji Er Champ, otwartych mistrzostwach Escape Room organizowanych przez międzynarodowy marketplace Lock.me, wzięło udział 1767 uczestników (537 drużyn), trzy lata później liczby te zwiększyły się – 250 uczestników i 723 drużyny.
Interaktywna gra książkowa to nie nowość, wcześniej na polskim rynku mogliśmy zapoznać się m.in. z serią Dziennik 29 czy komiksami paragrafowymi, jak Sherlock Holmes. Dookoła świata, To jest napad!, Porwanie czy Technomagowie. Wspomniane oparte na wyobraźni gracza propozycje są w sumie przeznaczone dla jednej osoby, ale jeśli czujecie taką potrzebę, możecie spróbować zagrać w nie z dowolnym kompanem.
Nasza ocena: 6/10
Escape room w domowym zaciszu!Grywalność: 6/10
Jakość wykonania: 9/10
Regrywalność: 2/10