Smerfy i smok z jeziora to już trzydziesty szósty tom serii! Wypełnił go tekstem potomek rysownika oraz Alain Jost, autorami rysunków są natomiast Jeroen de Coninck oraz Miguel Díaz. Pomysłodawcą smerfów był Pierre „Peyo” Culliford (1928-1992), po jego śmierci prace nad komiksami kontynuują scenarzyści i rysownicy współpracujący z synem belgijskiego artysty, Thierrym Cullifordem.
Strachy na lachy
Smerf Osiłek jest młodym, silnym mieszkańcem Wioski Smerfów. Poznacie go po tatuażu na ramieniu (ach, serce przebite strzałą!). Jak można zgadywać, niewiele może go przestraszyć. A jednak! W najnowszym zeszycie Osiłek wpada w popłoch, kiedy z wód pobliskiego jeziora wyłania się potwór. Na szczęście okazuje się, że smerfy znają tego niemałego smyka. Jest to smok Fafnir, który pojawił się po raz pierwszy w albumie Przeklęta kraina, dwunastym tomie serii Johan i Piłit autorstwa Peyo. Nie da się ukryć, że w zeszycie Smerfy i smok z jeziora naszych smerfnych bohaterów czeka nie lada wyzwanie: będą oni musieli wmieszać się w sprawy ludzi, z którymi raczej na co dzień nie przestają.
Bez Papy Smerfa ani rusz
Fafnir to uroczy smok. Na pewno go pokochacie! Ale nie dajcie się zwieść. Ogromne stworzenie może wyrządzić szkody w Wiosce Smerfów i… wyjeść wszystkie zimowe zapasy ze spiżarni. I właśnie dlatego niebieskie ludziki będą musiały niezwłocznie odprowadzić zwierzęcego bohatera do zamku Jolival, gdzie – w założeniu – mieszka jego pan, baron Florimonda. Smok nie może latać, więc przyjaciele będą musieli przemieszczać się wyłącznie po wodzie (rejs na grzbiecie Fafnira) lub drogą lądową. Brzmi ciekawie? A jakże! Przecież to kolejny zeszyt o smerfnej przygodzie! Jak możecie się domyślać, historia opowiedziana na prawie pięćdziesięciu stronach komiksu zapewni Wam rozrywkę i umili nudny, jesienny wieczór.
O warstwie wizualnej
Komiks Smerfy i smok z jeziora jest jednym z tych, które podobają mi się najbardziej. Smerfosmocza przygoda jest naprawdę interesująca, a fakt, że bohaterowie cały czas się przemieszczają, sprawia, że wizualizacji (francuskiego, jak mniemam) krajobrazu jest bardzo wiele (akcja dzieje się m.in. w Wiosce Smerfów, lesie, okolicach zamku Jolival oraz na strumieniu Smerfów). W zeszycie podziwiać możemy również wiele postaci ludzkich, co potwierdza kunszt artystyczny twórców serii. Średniowieczny klimat na pewno spodoba się wszystkim dorosłym, a dzieci będą zachwycone – tak wiele się dzieje w tym komiksie!
Nasza ocena: 9,2/10
Jeden z najbardziej udanych komiksów o smerfach. A smok z jeziora wcale nie taki straszny!Fabuła: 10/10
Oprawa graficzna: 10/10
Wydanie: 8/10
Bohaterowie: 9/10