Nowa fanowska teoria opiera się na fragmencie wydanego aż sześć lat temu Asassin’s Creed 3! Czyżby plan wydawniczy serii był od dawna zaplanowany? A może to ciekawy zbieg okoliczności?
Fani gier z cyklu Assassin’s Creed od dawna domagając się odsłony dziejącej się w Azji, a najlepiej w feudalnej Japonii. Przez lata znaleźć mogliśmy różne plotki z rzekomo zaufanych źródeł, czy wycieki grafik koncepcyjnych, mające sugerować miejsce akcji. Jak jednak wiemy, nic takiego się nie wydarzało. Teoretycznie więc, fani nie powinni robić sobie nadziei i tym razem. Warto jednak zwrócić uwagę, że tym razem sugestia nie pochodzi z for internetowych, czy Instagrama artysty, a z samej gry Ubisoftu.
Dyskusję wywołał użytkownik portalu Reddit o pseudonimie DoktahManhattan, swoim odkryciem w intrze do Assassin’s Creed III. W jednym z fragmentów, uwiecznionym na obrazku widzimy trzy symbole: Oko Horusa (akcja AC: Origins miała miejsce w Egipcie), grecką literę Omega (do Grecji wybierzemy się w Odyssey) i w końcu trzeci przypominający japońską Bramę Torii. Nic więc dziwnego, że filmik odkopano dopiero dzisiaj. W 2012 mogliśmy uznać to jedynie za przypadkowe znaki. Teraz, natomiast pasują do kalendarza wydawniczego francuskiego giganta. Już jakiś czas temu słyszeliśmy plotki o planowanej starożytnej trylogii. Japonia pasowałaby to tego pomysłu. Oznaczałoby to również, że Ubisoft posiada wybiegający daleko w przyszłość plan, co do wydawania kolejnych produkcji ze swoich marek. Oczywiście, równie prawdopodobne jest, że to tylko kolejne domysły fanów pragnących ukochanego settingu…