Horror „Coś” Johna Carpentera jest kultową produkcją kina grozy. Niedługo ruszą prace nad nową wersją tej historii, lecz będzie się ona znacząco różniła od klasyka z Kurtem Russellem.
Coś oraz poprzedzający go film, Istota z innego świata powstały na podstawie noweli Who Goes There? Johna W. Campbella Jr. Nie była to jednak pełna wersja historii, której autor nigdy nie opublikował. Campbell musiał skrócić swoją powieść na potrzeby publikacji w Astounding Science Fiction. W 2018 roku John Betancourt ogłosił odkrycie oryginalnego rękopisu i od razu rozpoczął zbiórkę na Kickstarterze by wydać go pod tytułem Frozen Hell. Właśnie na podstawie tej książki ma powstać nowy film.
Wspomniany Betancourt w tym tygodniu potwierdził, że Universal Studios wspólnie z Blumhouse podejmą się nakręcenia tego obrazu. Pierwsze wieści na ten temat pojawiły się już pod koniec zeszłego tygodnia, gdy producent Alan Donnes napisał na Facebooku o swoim udziale w projekcie.
Coś opowiada historię zespołu pracującego w stacji badawczej na Antarktydzie, który jest prześladowany przez zmiennokształtnego potwora z kosmosu. Do tej pory na podstawie dzieła Campbella powstały trzy filmy dwa wspomniane na początku z lat 1951 i 1982, a także prequel z 2011 roku.