Site icon Ostatnia Tawerna

Nostalgiczne wspomnienia – czyli to się właśnie oglądało: RTL 7

Zaledwie sześć lat na naszych ekran gościła stacja RTL 7. Pierwsza emisja miała miejsce w 1996 roku, a już w 2002 program zniknął z telewizorów.

Choć nadawanie trwało tak krótko, to pozostała nostalgia i sentyment do wyświetlanych przez nią animacji i seriali. Przypomnijmy sobie kilka z nich.

Kacper

Duszka imieniem Kacper nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Ten przyjazny upiorek znany jest już od 1952 roku. W 1995 nakręcono film Kacper z Christiną Ricci i Billem Pullmanem w rolach głównych. I właśnie na jego podstawie rok później powstał serial animowany znany w Polsce pod tym samym tytułem, choć w oryginale nazywał się Spooktacular New Adventures of Casper. Opowiadał on oczywiście o małym duchu zamieszkującym stary dom, o jego wujach i wielu niematerialnych przyjaciołach oraz o rodzinie, która zamieszkała wraz z nim. Pewnie wielu z was bardziej lubi i zna starego dobrego Kacpra i przyjaciół, który zresztą też był przez stację emitowany, ale nie mogłem pominąć i tego serialu. Nie-przypadkowo jest on także na pierwszej pozycji. Otóż, kiedy w grudniu 1996 roku RTL 7 rozpoczął nadawanie, to właśnie Kacper był pierwszym wyemitowanym serialem – zaraz po zapowiedzi naszej stacji i reklamach programów, które miały zagościć na antenie.

Dragon Ball

A teraz już prawdziwa bomba i największy hit stacji. Animacja, którą kojarzy każdy z nas i przy której pustoszały osiedlowe boiska, podwórka i trzepaki. Dragon Ball to anime, którego nie trzeba nawet zbytnio omawiać. Songo, Bulma, Krilan, Vegeta, Szatan Serduszko czy Genialny Żółw to postaci kultowe, znane w Japonii już od 1984 roku, kiedy to swój debiut miała manga o tym tytule. Premierę telewizyjną serial miał dwa lata później. W Polsce po raz pierwszy pojawił się dopiero w 1999 roku i to dzięki RTL 7. Olbrzymia popularność tego tytułu sprawiła, że stacja postarała się także o emisję Dragon Ball Z oraz Dragon Ball GT. Wiem, że nie każdego zadowoli tak krótka treść na temat serii, ale ja nic nie mam do dodania. Wszyscy cykl znamy i każdy ma z nim własne wspomnienia, dlatego pozostawiam Wam pole do popisu.

Tajemnicze Złote Miasta

Choć Tajemnicze Złote Miasta wyświetlane były wcześniej przez TVP 2, to jednak emisja serialu na RTL 7 bardziej zapadła mi w pamięć. Animacja opowiada o Estebanie, zwanym Dzieckiem Słońca, który to posiada tajemniczy medalion pochodzący rzekomo z legendarnych Złotych Miast. Chłopak wraz z nawigatorem Mendozą oraz dwoma marynarzami o imionach Pedro i Sancho wyrusza w rejs. Po drodze poznaje inkaską dziewczynkę Zię oraz Tao pochodzącego z Królestwa Heva. Wspólnie przeżywają wiele przygód, odkrywając zapomniane rysunki, manuskrypty czy plemiona, ale także wspaniałe wynalazki i opuszczone miasta. Najbardziej charakterystycznym elementem serialu był z pewnością złoty samolot w kształcie ptaka i napędzany energią słoneczną statek Solaris.

Slayers: Magiczni Wojownicy

Slayers to kolejne anime, które emitowane było przez RTL 7. Opowiadało ono o przygodach młodej, rudowłosej mistrzyni czarnej magii Liny Inverse. Podróżuje ona po świecie, walcząc z licznymi potworami, bandytami i złymi magami. Nie działa jednak sama. Towarzyszą jej przyjaciele, których poznaje w czasie swej wędrówki. Są wśród nich: posiadający Miecz Światła Gourry, chimera człowieka, golema i demona imieniem Zelgadis, sprawiedliwa księżniczka Amelia, tajemniczy Xellos oraz kapłanka Sylphiel. Ich głównymi wrogami są Czerwony Kapłan Rezo i starożytny smok Valgaav. Serial doczekał się z czasem dwóch kolejnych serii. Na jego podstawie stworzono również gry z gatunku RPG.

Rycerze Zodiaku

I jeszcze jedno anime, które mogliśmy oglądać na antenie RTL 7 – Rycerze Zodiaku. Serial ten nawiązywał do mitologii greckiej, choć pojawiały się tu też elementy z wierzeń nordyckich czy buddyzmu. Opowiadał o sierotach rzuconych w różne zakątki świata, aby zdobyć zbroje obrońców Ateny. Każda z nich dawała inną moc. Tylko dzięki nim nasi bohaterowie – Seiya, Shiryu, Ikki, Hyoga i Shun – mogli stanąć do walki w Turnieju Galaktycznym przeciwko Czarnym Rycerzom czy Rycerzom z Głębin, a przede wszystkim pokonać zło pod postacią Wielkiego Mistrza.

Rocky i Łoś Superktoś

Choć Amerykanie przygody wiewiórki Rocky i Łosia Superktosia znali już od lat 50. to polscy widzowie tę sympatyczną parę mieli okazje zobaczyć dopiero w latach 90. dzięki stacji RTL 7. Serial opowiadał o perypetiach wymienionych zwierzaków wplątanych w konflikt z radzieckimi szpiegami – Borysem i Nataszą Bohaterowie za każdym razem dają sobie radę i dość szybko stają się sławni. Animacja należała do nieco abstrakcyjnych i mocno zwariowanych. W 2000 roku powstał również pełnometrażowy film aktorski z udziałem sympatycznych zwierzaków.

Klejnot snów

Jedną z moich ulubionych animacji z RTL 7 był Klejnot snów. Opowiadał on o walce dobrych snów i koszmarów. Dzięki potężnemu tytułowemu artefaktowi Mistrz Snów z pomocą Rufusa, Amberly i robo-psa Alberta wysyła na świat przyjemne sny. Zły Zordrak, Władca Koszmarów, chce jednak sam przejąć kontrolę nad Klejnotem. Do swej dyspozycji ma trzech żołnierzy – sierżanta Bloba, kaprala Frizza i kaprala Nuga – oraz naukowca Urpgora. Nie wiem dlaczego, ale to właśnie serialowi antagoniści byli moimi ulubieńcami i podczas zabaw z kolegami udawaliśmy zawsze właśnie „tych złych”.

Wezyr Nic-po-nim

Bohaterem tej animacji jest tytułowy wezyr Nic-po-nim. Zabawny, mały wąsacz chciałby zająć miejsce sułtana Haruna Łaskawego, którego głównym zajęciem jest spanie i jedzenie. Naszemu marzącemu o tym by przejąć tron nerwusowi towarzyszy pomocnik, niejaki Abdullaha, i razem z nim stara się zaszkodzić władcy. W każdym odcinku wymyśla nowe pomysły, kupuje nowe rzeczy mające mu pomóc osiągnąć cel lub wynajmuje kolejnych sługusów. Nigdy jednak mu się nie udaje i zawsze to on kończy najgorzej. Pomimo jego prób, sułtan niczego nie zauważa i wciąż ślepo wierzy wezyrowi, powierzając mu odpowiedzialne zadania.

Woody Woodpecker

Guess who? Hahahaha! – tak za każdym razem witał nas Woody Woodpecker, dzięcioł i główny bohater serialu. Jego charakterystyczny śmiech i zwariowane akcje znał chyba każdy. Studio Universal postać stworzyło jeszcze w latach 40. W Polsce jego perypetie mogliśmy przez długi czas oglądać tylko na kasetach VHS. Po raz pierwszy w telewizji pojawił się dopiero na stacji RTL 7. Wersja znana z telewizyjnych odbiorników miała oryginalny, angielski dubbing, a jej lektorem był Henryk Pijanowski. Oprócz Woody’ego, w jego serialu mogliśmy oglądać takie postaci jak panda Andy, pingwinek Chilly Willy, myszołów Buzz czy mors Wally. Słynny dzięcioł dostał po latach również grę komputerową oraz gościnnie wystąpił w filmie Kto wrobił Królika Rogera?

Alf

RTL 7 emitowało na swej antenie nie tylko animacje, ale także filmy, teleturnieje, programy informacyjne, a także seriale. I to właśnie na tej antenie po raz pierwszy pokazywano wszystkie przygody kosmity Gordona Shumwaya znanego bardziej jako Alf. Ten przesympatyczny przybysz z planety Melmac, który zamieszkał na Ziemi wraz z rodziną Turnerów i za wszelką cenę chciał zjeść ich kota, był inspirowany słynnym filmem E.T., a jednocześnie parodiował go. Niestety, z powodu konfliktów i słabnącej popularności, został zakończony po czterech sezonach i pozostało w nim wiele niedomówień. Niedosytu fanów nie zaspokoiły ani film pełnometrażowy, ani animacja na podstawie tytułu, ani nawet komiks wydawany przez Marvel Comics. Nie-mniej jednak przygody przybysza z kosmosu na trwałe zapadł w pamięć widzów i do dziś wracamy do niego z sentymentem.

kinopoisk.ru

Czy boisz się ciemności?

Na zakończenie jedna z moich ulubionych produkcji wyświetlanych na antenie RTL 7. Serial Czy boisz się ciemności? podbił serce moje oraz wielu widzów nie tylko z Polski. Opowiadał on o grupie dzieciaków, które założyły Stowarzyszenie Ciemności. Wieczorami siadały one przy ognisku i opowiadały sobie straszne historie. Pojawiały się więc opowieści o duchach, kosmitach, bestiach, czarodziejach i zjawiskach paranormalnych. Większość z nich kończyła się dobrze, ale zdarzało się, że ginął w nich bohater. Na końcu członkowie Stowarzyszenia gasili ognisko i rozchodzili się, aby w kolejnym odcinku spotkać się ponownie. Trzeba przyznać, że historie miały swój klimat i nadawały się na horrory. Osobiście zawsze twierdziłem, że serial był swego rodzaju przejściem między mniej straszną Gęsią skórką, a puszczanymi wieczorami Opowieściami z krypty.

To nie wszystko!

RTL 7 pokazywał mnóstwo innych animacji i nie sposób wszystkich ich opisać. Wspomnę tylko takie tytuły jak Sylvan, Superpies, Gorączka pod koszem, O czym szumią wierzby czy Zimowe igrzyska. Z fantastycznych seriali warto wymienić chociażby Dziewczynę z komputera, Czynnik PSI, Zagubionego w czasie czy Nie z tego świata. I choć to już z innego gatunku, to uwielbiałem też Żar tropików czy Grom w raju. Szkoda, że stacja zniknęła, a większość tytułów nie była nigdy więcej powtarzana w polskiej telewizji. Pozostały jednak dobre wspomnienia. A Wam co najbardziej utkwiło w głowach jeśli chodzi o tę stację? Dzielcie się z nami. A tymczasem, cytując Ludwiczka: „Dajcie pyska i do zobaczyska”.

Tawerniany Nostalgeek

Exit mobile version