Star Wars przejmuje grudzień i pojawia się we wszystkich możliwych formach. Nawet na akcesoriach makijażowych.
Premiery nowej części Gwiezdnych Wojen nie można przegapić. Chyba, że mieszka się gdzieś pod kamieniem. Na pustyni. Z dala od cywilizacji.
Z każdego kąta wyskakują wszelkiego rodzaju gadżety związane z serią i trudno się temu dziwić. Poza świetną rozrywką, filmy te są też doskonałą maszynką do robienia pieniędzy, nie ma się co oszukiwać. A do czego można wykorzystać wizerunki z serii? Na przykład marka kosmetyków Kohl’s wykorzystała je do grafik ozdabiających ich akcesoria do makijażu.
Paleta swoimi kolorami może nie zachęca do kupienia, ale przyznacie, że jest śliczna. Możecie obejrzeć sobie jej kolorystykę na tym video.
Teraz już nie tylko Amidala ma monopol starwarsowy makeup.
Dlaczego paleta nie zachęca? Ja bym taką chciała. Ale może to kwestia tego, że w takiej kolorystyce mi akurat jest najlepiej…
Na tym wideo kolory wydają się mało napigmentowane, takie płaskie strasznie. Może to moje odczucie, ale wygląda to raczej jak produkt, który ma być ładnie opakowany, ale niekoniecznie dobrze służyć.