Uwaga! Poniższy news powstał z okazji Prima Aprilis i jest jedynie żartem. Prosimy nie brać go na poważnie 🙂
Yattaman, Sally czarodziejka czy Tygrysia maska to dla wielu animacje kojarzące się z okresem dzieciństwa. Już niebawem będziemy mogli obejrzeć produkcje ponownie. Netflix wykupił bowiem prawa do kilku tytułów i już niebawem doda je do swojej bazy!
Zapewne wiele osób wychowanych w latach 90. ucieszy wieść, że na Netflix już niebawem pojawi się kilkanaście seriali, które oglądali w dzieciństwie na kanale Polonia 1. Platforma streamingowa właśnie wykupiła do nich prawa, a pierwsze produkcje mają zostać dodane do bazy już w czerwcu. Na początku pojawić się mają takie tytuły jak Yattaman i W królestwie kalendarza. Są one częścią serii Time Bokan, w której skład wchodzą także m.in. Itadekiman, Rescueman czy Zenderman. Co ciekawe wszystkie wspomniane seriale również dołączą do netflixowej biblioteki, dzięki czemu wiele osób w naszym kraju będzie miało okazję wreszcie je poznać.
To jednak jeszcze nie koniec dobrych wieści. Kolejnymi anime, które już niebawem będziemy mogli obejrzeć ponownie, będą: Sally czarodziejka, Tygrysia Maska, Gigi la trottola, Zorro, Magiczne igraszki, Fantastyczny świat Paula, Hela Superdziewczyna Baseballista, Bia – czarodziejskie wyzwania i Czarodziejskie zwierciadełko. Zobaczymy także mniej znanych w naszym kraju Kimbę, białego lwa, Lady Oscar oraz Devilmana. Skąd taki zestaw? Otóż Netflix stawia na zainteresowanie ze strony włoskich widzów. Wspomniane produkcje cieszyły się swego czasu i wciąż mają wielu fanów właśnie w Italii. To właśnie tam możemy wciąż oglądać nowe murale nawiązujące do popularnych anime oraz uczestniczyć w zlotach fanów. I choć to nie my jesteśmy grupą docelową platformy, to z pewnością wielu ucieszy pewnie fakt, że seriale dostępną będą także z włoskim dubbingiem, czyli zupełnie jak to miało miejsce na Polonii 1! Niestety na chwilę obecną nie wiadomo czy usłyszymy aktorów, którzy podkładali głos bohaterom w przeszłości czy też wcielą się w nie zupełnie nowe osoby. Nie wiadomo także nic o polskim lektorze czy tym bardziej dubbingu, ale z pewnością dostępne będą napisy w naszym języku.
Dodajmy jeszcze, że niestety nie dołączą do nich takie produkcje jak Generał Daimos, Syrenka Mako czy niezwykle popularny Kapitan Jastrząb. Wszystkie tytuły nie były emitowane we Włoszech i tym samym wypadły na chwilę obecną z planów Netflixa. Możemy mieć jedynie nadzieję, że sytuacja jeszcze się zmieni.