Site icon Ostatnia Tawerna

Najwyższy czas zostać kalifem w miejsce kalifa! – recenzja komiksu „Przygody wielkiego wezyra Iznoguda”, t. 3

Rene Goscinny to autor wielu doskonałych historii. Tom drugi Przygód wielkiego wezyra Iznoguda zachwycił mnie niebywałymi pomysłami i porządną dawką humoru. Czy kolejna część jest równie zabawna?

Magiczne gadżety

Niecny wezyr Iznogud nie cofnie się przed niczym, aby zająć miejsce poczciwego kalifa. Także i w tym tomie sięgnie po niekonwencjonalne metody, dzięki którym mógłby zasiąść na tronie. Na szczęście ma nieocenionego zausznika, niejakiego Pali Bebeha, a on doskonale wie, że każdy plan jego pana spali na panewce. Pora zatem opowiedzieć, co tym razem wymyślili nasi niegodziwi bohaterowie.

Magiczny dywan – pierwsza i w moim odczuciu najlepsza historia zawarta w tym zbiorze. Jak pozbyć się kalifa? Najlepiej wysłać go hen za horyzont na magicznym dywanie. Niestety obsługa tegoż niezwykłego przedmiotu okazuje się mocno kłopotliwa. Mało tego w opowieści możemy się przekonać, że nawet papuga jest w stanie pokrzyżować plany niecnego Iznoguda.

Łowy na tygrysa – tym razem wezyr wymyślił, że najlepiej, aby to zwierzęta wykonały za niego robotę. Cała masa ciekawych przypadków i nietypowych zrządzeń losu jak zawsze doprowadziła do porażki. Mało tego nawet strzały bez grotów, które Iznogud podarował kalifowi, przyczyniły się do porażki wielkiego wezyra.

Fatalna gra w klasy – a co gdyby gra w klasy okazała się magicznym zaklęciem? Wystarczy skakać na jednej nodze… i puf…, siup i jesteś dzieckiem! Niestety w Bagdadzie „nietypowe źródło młodości” wywołało tylko niepotrzebną falę agresji!

Turecki puzel – handlarz podarował Iznogudowi puzzle, które po złożeniu mają zamienić kalifa w stos kawałków. Jednakże najgorsze jest to, że tytułowa układanka ma aż dziesięciu tysięcy elementów. Główny bohater ma niebywałego pecha, bo nawet na pustyni nie jest w stanie spokojnie ułożyć puzzli.

Magiczny kalendarz – świetna historia, albowiem mamy tutaj wariację z podróżą w czasie. Iznogud nauczył się skakać w przyszłość i przeszłość…, tylko jak wykorzystać tę zdolność, aby zając miejsce kalifa… i przy tym nie zwariować?

Oczywiście to tylko garść historii z tego okazałego zbioru opowieści o niecnym i podłym wielkim wezyrze.

Mały wezyr o wielkich ambicjach

Historie są niewątpliwie ciekawe, choć w większości wypadków wiemy, jak się one zakończą to jednak pomysłowość Rene Goscinnego jest zdumiewająca. Iznogud sięga nawet po gadżety z przyszłości, a także wykorzystuje mitologiczną syrenę. Co jednak najważniejsze, bez względu na to, co by się nie działo, można się porządnie uśmiać. Oczywiście niektóre historie są zabawniejsze, ale każda jest w stanie poprawić humor. Poza trójką najważniejszych bohaterów pojawia się cała masa postaci epizodycznych. Wszystko to tworzy mieszankę wybuchową. Bagdad w Przygodach wielkiego wezyra Iznoguda to zaiste barwne, intrygujące i tajemnicze miejsce.

Piękno tureckich dywanów

Jean Tabary doskonale oddaje zachowania bohaterów. Zarówno negatywne emocje, czyli wybuchy gniewu Iznoguda, jak i poczciwość i głupotę kalifa, która wprost bije z jego pulchnego oblicza. Wszystko perfekcyjnie widać w ich gestach i mimice. Pięknie prezentują się także niezwykle barwne ubrania naszych bohaterów jak i sam kolorowy, a przy tym majestatyczny Bagdad. Wydanie również wypada zadowalająco. W jednym tomie mamy zmieszczone cztery zeszyty. Co prawda do pełni szczęścia brakuje tylko kredowego papieru, ale w gruncie rzeczy mi osobiście wystarczy twarda okładka.

Czy warto odwiedzić Bagdad?

Z przyjemnością przeczytałem Przygody wielkiego wezyra Iznoguda, bo każda z zaprezentowanych historii wprowadziła mnie w dobry nastrój, a i trochę się pośmiałem. Lubię te szalone historie. Czasem mam wrażenie, że tłumaczenie nieznacznie kuleję, ale mimo wszystko to świetna pozycja. Goscinny stworzył Bagdad, który zamieszkuje barwna plejada niezwykłych i śmiesznych postaci. Ja zawsze chętnie do niego powrócę, bo to miejsce ma swój niebywały urok. No i bardzo podoba mi się odwrócenie ról. Miło dla odmiany obserwować poczynania antybohatera i śmiać się z jego niepowodzeń. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu!

Nasza ocena: 8,1/10

Przygody wielkiego wezyra Iznoguda to pozycja przy której można dobrze się bawić w każdym wieku.

Fabuła: 8/10
Bohaterowie: 8/10
Oprawa graficzna: 8,5/10
Wydanie: 8/10
Exit mobile version