Site icon Ostatnia Tawerna

Na granicy światów. „Brom” – recenzja komiksu

Unka Odya w środowisku komiksowym jest już znana od lat. Teraz przyszedł czas na jej pełnometrażowy debiut i przy okazji pierwszy komiks opublikowany przez Wydawnictwo 23. 

Typowy nastolatek?

Brom, a właściwie Bronisław, chociaż nikt się tak do niego nie zwraca, jest zbuntowanym nastolatkiem. Po jego umęczonym wyrazie twarzy wyraźnie widać, że prowadzi raczej nudne życie. Stara się znaleźć pewien impuls, który przełamie rutynę związaną ze szkołą i życiem z samotną matką. Niespodziewanie kontakt z nim nawiązuje będąca w podobnym wieku kuzynka i proponuje Bromowi przyjazd do jej rodzinnego domu na Kaszubach. Po dotarciu na miejsce okazuje się, że coś zabija zwierzęta. Jakby tego było mało, szybko dowiadujemy się o sekretach skrywanych przez rodzinę nastolatka. Bronisław nie zagrzewa zbyt długo miejsca u wujostwa i wraz z kuzynką wraca do siebie. Od tej pory musi być bardziej czujny, gdyż niebezpieczeństwo może się pojawić dosłownie wszędzie. Ponadto poznajemy znajomych bohatera, którzy zwyczajni na pewno nie są. Okazuje się bowiem, że najlepszy przyjaciel Broma ma dwie kompletnie różne osobowości, a siostra innego znajomego o przezwisku Bułka potrafi objawiać się w snach innych ludzi. Nie mija dużo czasu i w mieście swoją obecność zaczynają manifestować byty nie z tego świata.

Źródło: Wydawnictwo 23

Jest obyczajowo i fantastycznie 

Brom jest bardzo ciekawą mieszanką znanych już motywów. Historia obyczajowa łączy się tutaj z elementami fantastycznymi i grozą. Bohaterowie muszą mierzyć się z wyzwaniami, jakich świat jeszcze nie widział, co potrafi być nieprzyjemne i brutalne. Na swojej drodze spotykają wiele istot znanych z dawnych legend, tj. strzygi i wilkołaki. Jednocześnie wciąż pozostają nastolatkami przeżywającymi typowe dla swojego wieku problemy. Mimo tego, że moje nastoletnie lata już dawno przeminęły, nie miałem problemu z utożsamieniem się z bohaterami i mocno im kibicowałem. Autorka zaserwowała nam całą gamę demonów (między innymi słowiańskich), czających się gdzieś poza zasięgiem, na granicy świata realnego i fantastycznego. Kilka razy na kartach komiksu natkniemy się na bardziej szczegółowy opis danej istoty nadprzyrodzonej, okraszony dodatkowo pięknymi ilustracjami.  Balans pomiędzy obcowaniem ze zjawiskami paranormalnymi i opowieścią o nastolatkach został bardzo dobrze utrzymany. Wszystko, co komiks oferuje, wydaje się proste, jednak potrafi skraść serce czytelnika. Unka Odya udowodniła, że bardzo dobrze odnajduje się w dłuższych i fabularyzowanych formach. Zakończenie pozostawia otwartą furtkę i wyczuwam spory potencjał na rozwój postaci i świata w kolejnych tomach.

Źródło: Wydawnictwo 23

Połączenie dwóch stylów 

Styl graficzny komiksu również przypadł mi do gustu. Uproszczona, przypominająca filmy rysunkowe kreska łączy się z bardziej realistycznymi obrazami przedstawiającymi świat fantastyczny. Bardzo klimatycznie wypada też kolorystyka składająca się z odcieni szarości i bieli. Podczas czytania polecam zwracać baczną uwagę na tła, w których można zaobserwować ciekawe rzeczy, m.in. portret dobrze znanego pisarza grozy. Bardzo lubię takie smaczki i trochę żałuje, że nie znalazło się ich w komiksie więcej. Zawartość komiksu bardzo mocno kontrastuje z barwną okładką, która na pewno będzie się wyróżniać na półce i krzyczeć, by po nią sięgnąć. 

Podsumowanie 

Brom jest komisem potrafiącym wciągnąć i oczarować. Im dalej zagłębiamy się w świat wykreowany przez autorkę, tym jest coraz lepiej. Mam nadzieję, że po niezbyt długim czasie przyjdzie mi doświadczyć ciągu dalszego historii Broma i jego przyjaciół. Zdecydowanie mam ochotę na więcej i już nie mogę się doczekać. Polecam każdemu zapoznanie się z tą raz przyziemną, a innym razem fantastyczną historią ze szczyptą grozy. 

Nasza ocena: 8/10

Komiks Brom najbardziej spodoba się nastoletnim czytelnikom, co nie oznacza, że nie przypadnie do gustu również starszym wielbicielom tego rodzaju tytułów.

Fabuła: 8/10
Oprawa graficzna: 8/10
Wydanie: 9/10
Exit mobile version