Kolejne popularne anime otrzyma aktorską hollywoodzką adaptację. Domem dla tej produkcji ma być Netflix.
Na razie nie wiadomo zbyt wiele o samym projekcie. Z aktualnych doniesień wynika, że scenariusz do filmu wyjdzie spod ręki Joby’ego Harolda (Obi-Wan Kenobi, Armia umarłych, Na skraju jutra). Na stanowisko reżysera wybrano Shinsuke Satoshiego. Będzie to dla niego pierwsza anglojęzyczna produkcja w karierze. Na razie żadne nazwisko nie jest łączone z obsadą. Obraz powstanie we współpracy z Legendary Entertainment.
Nie jest to pierwszy raz gdy Netflix zerka na Japonię. Niestety ich aktorskie adaptacje mang i anime często nie spełniają oczekiwań fanów. Projekty takie jak Death Note czy Cowboy Bebop pozostawiały wiele do życzenia. Aktualnie na ukończeniu jest ekranizacja kultowego One Piece.
My Hero Academia jest jednym z najpopularniejszych anime ostatnich lat. Aktualnie nadawany jest szósty sezon produkcji. Dodatkowo, Kohei Horikoshi pracuje nad ostatnim aktem swojej mangi, na podstawie której powstał serial.