Site icon Ostatnia Tawerna

Mroczny „Pinokio” przesunięty na następny rok

Na Pinokio Guilimera del Toro trzeba będzie jeszcze poczekać. Reporter Matt Negila z Next Best Picture ogłosił na Twitterze, że datę premiery animacji przesunięto na rok 2022.

Nie podano przyczyny tej decyzji. Można się jedynie domyślać, że del Toro wraz z Netflixem zdecydowali się na ten krok, by nie przytłoczyć swoimi produkcjami Oscarów. Nowy film meksykańskiego reżysera Nightmare Alley ma pojawić się 3 grudnia i już mówi się o oscarowym szumie, jaki może wywołać.

Pinokio del Toro będzie mroczną wersją znanej bajki o drewnianym chłopcu, osadzoną we Włoszech w czasie rodzącego się faszyzmu Mussoliniego. Możemy spodziewać się strasznego, niepokojącego klimatu charakterystycznego dla filmów Meksykanina i powrotu do konwencji obserwowania świata totalitaryzmu oraz przemocy oczami dziecka jak w Labiryntcie Fauna.

W zapowiedzi Netflix opisał mroczną animację w następujący sposób:

to historia miłości i nieposłuszeństwa, jak Pinokio próbuje sprostać oczekiwaniom ojca.

Mimo że Del Toro wcześniej był producentem filmów animowanych takich jak Kung Fu Panda 3 czy Strażnicy Marzeń, to jest to jego reżyserski debiut. Choć pierwsze plany projektu mrocznego Pinokio powstały dziesięć lat temu, dopiero w 2018 roku Netflix umożliwił mu produkcję adaptacji.

W animacji usłyszymy głosy takich aktorów jak Tilda Swinton, Ewan McGregor, Finn Wolfhard, Daniel Radcliffe, Cate Blanchett czy David Bradley.

 

Exit mobile version