Lada moment czeka nas premiera Czarnej Pantery. Do tej pory oczy większości fanów skupiały się na odtwórcy tytułowej roli, co jednak o swoim udziale w filmie ma do powiedzenia Michael B. Jordan, wcielający się w przeciwnika T’Challi?
W nadchodzącej solowej produkcji superbohaterskiej król Wakandy T’Challa będzie musiał zmierzyć się z przeciwnikiem, który zechce pozbawić go nie tylko tronu, ale również pozycji obrońcy królestwa. Bez wątpienia Erik Killmonger to niełatwy przeciwnik, zaś wszystkie materiały promocyjne pozwalają sądzić, że czeka nas kilka świetnych scen walki pomiędzy rywalami.
W Killmongera wciela się Michael B. Jordan. Aktor w wywiadzie dla magazynu „Empire” zdradza, że ta rola zabrała go w mroczne miejsce. Ubiera to w następujące słowa:
Zabrało mnie to w mroczne miejsce. Szczerze mówiąc naprawdę nie mogę w pełni przejść przez to wszystko, przez co musiałem, by tutaj dotrzeć, bo chcę to zachować blisko mnie. Ale utkwiło mi to później… Chadwick to bardzo utalentowany koleś. W filmie jest wiele fizycznych momentów i sekwencji akcji, co sprawiało, że naprawdę rzucaliśmy wyzwanie samym sobie i głębiej wnikaliśmy w nasze postacie.
Aktor dzieli się również swoją opinią o samym filmie:
To w większości czarna obsada, a akcja dzieje się w Afryce, ale to coś uniwersalnego na tak wiele sposobów dla wszystkich na całym świecie, więc czuję, że każdy może z niej coś wynieść.
Zobacz również: „Czarna Pantera” – jeszcze więcej materiałów promocyjnych!
W filmie występują: Chadwick Boseman, Michael B. Jordan, Lupita Nyong’o, Martin Freeman, Andry Serkis i inni.