O to i druga część tawernowych dywagacji na temat dziesięcioletniego dziedzictwa MARVEL'a, które swojego kulminacyjnego punktu doczeka się w tym tygodniu. Jako, że atmosfera jeszcze świąteczna, proponujemy zgłębić następną porcje przygotowanych przez nas analiz i podsumowań w towarzystwie uczciwej porcji serniczka czy innego czekoladowego królika - Rocket miej się na baczności!
1.) Iron Man 3 (2013)
Iron Man 3 to kolejka górska akcji. Dynamicznej fabule towarzyszy wątek walki Starka z samym sobą.
Film robi wrażenie zarówno pod względem szybkości rozwoju sytuacji, jak i wątkiem głównej postaci. Tony Stark, chociaż wyraźnie stroni od potyczek, wpada jednak w kolejne złe miejsca i czas. Trudno określić jednego antybohatera tej historii. Świat okryty terroryzmem gra tu pierwsze skrzypce, wszędzie panoszą się ukryte zamiary i przykrywki. Przyjaciele okazują się wrogami, a karma powraca z łomotem.
Głównym złym możemy mianować Aldricha Killiana (Guy Pearce), dawnego znajomego Pepper i znieważonego przez Starka potentata technologii, która z pozoru rozwijająca, jest tak na prawdę potężną siłą biologiczną. Ludzkie pochodnie, których składowymi są wojskowi weterani, stają się zagrożeniem, które rozprzestrzenia się w przerażającym tempie – działa ono jednak w ukryciu terrorysty – mitu, który ma skierować uwagę ludzkości w swoją stronę. Mandaryn (Ben Kingsley) który okazuje się tylko aktorem pracującym dla Killiana, jest tylko częścią propagandy, która miała ukryć prawdziwe zagrożenie.
Miliarder węszy podstęp i przeprowadza własne śledztwo.
Tony wyzywa Killiana, słono za to płacąc.
Willa Toniego zostaje doszczętnie zniszczona, a Stark trafia do Teksasu, gdzie odziany w Ponczo i w towarzystwie młodocianego kolegi Harleya Keenera (Ty Simpkins), ze zniszczonym i rozładowanym strojem, próbuje związać koniec z końcem i odkryć tajemnice ataków, które tylko pozornie miałby być spowodowane działaniami Mandaryna.
Pepper zostaje porwana, a przyczynia się do tego dawna znajoma bohatera – Maya Hansen (Rebecca Hall), okazuje się, że współpracuje ona z Aldrichem.
Stark w procesie swojej terapii skupia się na pracy, która polega na polepszeniu jego stroju. Tworzy małą armie, która okazuje się pomocna w decydującym punkcie filmu. Pepper zostaje uratowana, ale jednak związek jej i Toniego nie będzie już taki sam. Postać War Machine – Pułkownika Rhodesa, reprezentuje tu stronę amerykańskiego wojska, które wydaje się zawsze być tłem działań superbohatera. Happy Hogan (Jon Favreau), w wyniku wypadku – zetknięcia się z żywą pochodnią, zapada na śpiączkę, co dodatkowo podkopuje Starka.
W tej części główny bohater odkrywa swój instynkt ojcowski, a przynajmniej potem widzimy jego rozwój w Spider-Manie: Homecoming. Tony ma okazje spojrzeć na siebie z innej perspektywy, co widocznie pomaga mu poukładać sobie zszargane po Nowym Jorku myśli, które zmieniły go na zawsze, powodując ataki paniki.
Reżyseria: Shane Black
Scenariusz: Drew Pearce, Shane Black
Ciekawostki:
- Jude Law był brany pod uwagę do roli Aldricha Killiana
- Gdy Tony wchodzi do baru jego uwagę przykuwa rewolwer szeryfa. Gdy Brandt rozbraja szeryfa, odbiera mu pistolet półautomatyczny, a nie rewolwer, który miał w poprzednim ujęciu
- Pierścień, który nosi Mandaryn (Ben Kingsley) na małym palcu u ręki, jest taki sam jak ten, który był noszony przez Razę w pierwszy Iron Manie
Cameo Stana Lee:
Lee w tej odsłonie wciela się z jednego członków jury teksańskiego konkursu piękności, na który to wkrada się Tony w poszukiwaniu środka łączności !
Scena po napisach:
Okazuje się że cała historia zaprezentowana w części była historią, którą Tony opowiadał Bruce’owi Bannerowi, ten przysnął niestety na dosyć wczesnym etapie. Po zakończeniu opowiadania Starka budzi on się nagle, usprawiedliwiając się tym, że nie jest doktorem tego rodzaju.