Odkąd Netflix ogłosił, że stworzy serial na podstawie prozy Andrzeja Sapkowskiego, w internecie trwa zażarta dyskusja, kto miałby wcielić się w główną rolę. Na listach fanów często powtarzało się nazwisko tegorocznej gwiazdy Warsaw Comic Con, Manu Bennetta.
Redakcja Ostatniej Tawerny postanowiła zapytać aktora o to, czy chciałby zagrać Wiedźmina w nadchodzącej produkcji Netflixa. Aktor był tak miły, że poświęcił nam kilka minut. Posłuchajcie, co miał do powiedzenia na ten temat.
Wywiad przeprowadziła: Adrianna Michno
Tłumaczenie: Karolina Małas
Szit! Do tej pory jedynym słusznym typem dla mnie był Mads Mikkelsen, bo jakoś tak i wiekiem i rysami twarzy pasuje. Teraz mam mieszane uczucia, bo Manu Bennett ma w sobie więcej jajec.
Cóż to moje oczka kaprawe widzą? Byłoby mega!
Jestem jego fanką! Ale super by było gdyby zagrał Wiedźmina bo ma ogromną charyzmę!
O ja, o ja, pasowałby! No i szuka nowego projektu —halo, Netflix, wbijajcie na Ostatnią Tawernę!