Lubię piłkarzyki i cymbergaja, więc zagram w „Klask” – recenzja gry

Jeśli od zawsze pierwsze, co robisz nad morzem, to lecisz grać w Cymbergaja, a w każdym pubie rozkładasz znajomych podczas partyjki piłkarzyków musisz mieć tę grę. Klask to połączenie dwóch popularnych tytułów, idealny dla fanów szybkiej rozgrywki.

Nie skłamię, mówiąc, iż od momentu otrzymania do testów gry Klask ograłam ją już chyba z każdą znaną mi osobą, która wpadła w odwiedziny. Dodatkowo kilka zachęciłam nawet do jej zakupu, gdyż zwyczajnie nie da się przejść obojętnie obok tego tytułu. Dlaczego publikacja ta aż tak zachwyca, mimo iż opiera się na znanych wszystkim zasadach? Nie mam pojęcia, nie przeszkadza mi to jednak spędzać z nią sporo czasu.

Jeden na jednego i te straszne magnesy

Warto od samego początku zaznaczyć, iż Klask to dość sporych rozmiarów tytuł, więc nie nadaje się do zabrania w każdą podróż, a raczej do ogrywania w domowych pieleszach. Zestaw składa się ze sporego stoliczka, który (w złożonej formie) umieszczono w kartonie. Polem do grania jest boisko narysowane na blacie owej konstrukcji. Każdy z uczestników otrzymuje zawodnika – dwuczęściowy pionek. Górna część porusza się po planszy, podczas gdy my trzymamy jej drugą połowę pod blatem (łączą się przy pomocy magnesów). Oczywiście czasami nasz czempion się rozłącza, albo przewraca, co powoduje zarówno wiele śmiechu, jak i momentami nawet frustracji (gdy walka jest zacięta).

Celem jest wbicie piłki (jak w piłkarzykach) do wgłębienia, czyli bramki przeciwnika. Niestety, tak jak w piłkarzykach – pole ruchu jest ograniczone, każdy zawodnik może bowiem przesuwać się wyłącznie po swojej części boiska. Dodatkowo na samym środku znajdują się trzy niewielkie białe magnesy, których zadaniem jest przyczepianie się do nas niczym obrońcy i utrudnianie nam wykonania misji. Gra trwa do czasu, aż jedna z osób zdobędzie 6 punktów (do ich oznaczania mamy specjalne żetony przesuwane po wyżłobieniu na planszy).

Klask, klask, klask

Świetna, szybka, atrakcyjna i budząca wiele pozytywnych emocji oraz nakręcająca ducha rywalizacji do maksimum. O Klask można mówić wyłącznie w superlatywach, gdyż jest to idealny tytuł imprezowy, rodzinny, a nawet na zwykły sparing podczas przerwy w pracy. Tytuł jest bardzo dobrze wykonany pod kątem jakości materiałów, a dodatkowo opiera się na znanej i sprawdzonej mechanice gry. Dodanie do rozgrywki magnesów, które potrafią wprowadzić wiele zamieszania, nadaje całości humorystycznego akcentu i świeżego szlifu.

Ja chcę jeszcze raz!

Na Klask warto od samego początku wygospodarować stałe miejsce w domu, bo raz rozpakowany jest ciągle w użyciu. Kolejny uniwersalny tytuł, który sprawdzi się w każdej sytuacji, a dodatkowo pozwala poćwiczyć refleks i elastyczność w podejmowaniu decyzji, jaki kolejny ruch wykonać. Świetny tytuł!