Site icon Ostatnia Tawerna

„Kształt wody” to plagiat? Twórcy pozwani do sądu!

Jeden z najgłośniejszych filmów zeszłego roku to plagiat? Tak przynajmniej twierdzi David Zindel, który oskarża twórców Kształtu wody o skopiowanie pomysłów ze sztuki napisanej w 1969 r. przez jego ojca Paula. 

Kształt wody Guillermo del Toro to tegoroczny oscarowy faworyt. Film opowiadający o niemej sprzątaczce zakochującej się w potworze przetrzymywanym w tajnym rządowym ośrodku zdobył trzynaście nominacji i zarobił już ponad 90 mln dolarów.

Miesiąc temu syn nagrodzonego Pulitzerem dramatopisarza Paula Zindela oświadczył, że Kształt wody to plagiat sztuki jego ojca Let Me Hear You Whisper z 1969 r. Jej główną bohaterką jest sprzątaczka z centrum badawczego, która zakochuje się w delfinie.

Tak sprawę skomentował David Zindel:

To szokujące, że wielkie studio filmowe wyprodukowało film, który w tak oczywisty sposób czerpie z twórczości mojego ojca, bez podania źródeł pomysłu i bez skonsultowania się z nami.

Ewidentne podobieństwa między filmem a sztuką naszego ojca są zbyt duże, by je zignorować. Musieliśmy zacząć działać.

Studio filmowe Fox Searchlight oświadczyło, że „Guillermo del Toro nigdy nie czytał ani nie widział sztuki pana Zindela”, i zaproponowało jego rodzinie spotkanie. Negocjacje nie przyniosły jednak rezultatów. W tym tygodniu prawnicy Davida Zindela złożyli pozew, domagając się od twórców filmu odszkodowania i podania sztuki jego ojca jako źródła inspiracji.

Przedstawiciele wytwórni zapowiadają, że są gotowi iść do sądu.

Zarzuty pana Zindela są kompletnie bezpodstawne. Będziemy wnioskować o ich oddalenie.

Będziemy z całą mocą bronić siebie i co za tym idzie, tego przełomowego i oryginalnego filmu.

Zapowiadają. Oskarżają też rodzinę Zindela, że specjalnie czekała ze złożeniem pozwu, by „zbiegł się on z głosowaniem członków Amerykańskiej Akademii Filmowej”. 

Exit mobile version