Kolejny skok przez portal – recenzja gry „Munchkin 6.5 – Groźne Grobowce”

Munchkin to z pewnością jedna z popularniejszych karcianek dostępnych na polskim rynku. Aby grono jej fanów nie zmalało, a gracze nie zaczęli się nudzić, Black Monk wciąż serwuje nam kolejne dodatki. Tym razem są to Groźne Grobowce.

Nietypowy RPG

Każdy fan gier planszowych dobrze wiem czym jest Munchkin. Dla mniej wtajemniczonych należy się jednak kilka słów wyjaśnienia. Jest to karcianka, w której wcielamy się w tytułowego munchkina czyli karłowatego człowieczka. Naszą przygodę zaczynamy z pierwszym poziomem, a naszym zadaniem jest zdobycie dziesiątego. Na początku przyjdzie nam dobrać kilka kart, które określą niektóre nasze cechy i obdarzą nas sprzętem pomocnym w czasie rozgrywki. Po drodze przyjdzie nam zabijać potwory i zdobywać skarby, dzięki którym będziemy rośli w siłę. Wygrać będziemy chcieli nie tylko my. W grze może brać udział od trzech do sześciu graczy i każdy z nich chce być najlepszym. Dlatego też nasi (jeszcze do niedawna) przyjaciele będą robić wszystko, aby utrudnić nam życie. Bez większych oporów rzucą pod nasze nogi kolejnych przeciwników i dodatkowo ich wzmocnią. Należy więc przejrzeć własny asortyment i postarać się zaplanować kolejny ruch, co nie będzie rzeczą prostą, gdyż grę cechuje spora losowość. Abyśmy się nie nudzili, wydawcy wciąż tworzą kolejne wersje Munchkina. W większości nawiązują one do świata popkultury i parodiują go. Dostaliśmy m.in. Munchkina z Karaibów, Munchkin Cthulhu, Munchkin Impossible czy Dobry, Zły i Munchkin. Każda z wersji była jednak podstawą, która różniła się rodzajami potworów i skarbów. Wszystkie edycje da się także ze sobą łączyć i mieszać. Dla urozmaicenia wprowadzono także nowe typy kart. Wśród nich znajdziemy m.in. Lochy i Portale, które dostępne są właśnie w Groźnych Grobowcach.

Zapraszamy do lochu. Ponownie!

Jeśli chcecie zagrać w Munchkin 6.5 – Groźne Grobowce, to musicie pamiętać, że jest to dodatek i nadal potrzebować będziecie jednej z wersji podstawowych. Nie musicie jednak zaopatrywać się w jego wcześniejszą wersję, czyli Munchkin 6 – Opętane Lochy, aczkolwiek oba dodatki można swobodnie ze sobą mieszać i dodawać do podstawki.

Większość zasad pozostaje oczywiście niezmienna. Nadal dostajemy swojego munchkina, wbijamy nim poziomy, zdobywamy ekwipunek, walczymy z potworami i utrudniamy życie pozostałym graczom. Dzięki Groźnym Grobowcom otrzymujemy jednak dwa nowe typy kart – Lochy i Portale (osoby, które miały do czynienia z Opętanymi Lochami zdołały już je poznać). Pierwszy z nich wybieramy losowo na początku gry i wymieniamy w trakcie, zgodnie z zasadami opisanymi na kartach. Lochy mogą zarówno nam pomóc jak i utrudnić grę. Część z nich daje bowiem spore bonusy naszemu munchkinowi, ale także rywalom. Inne natomiast wzmacniają potwory. Tutaj również może mieć to wpływ na nas, ale także i na przeciwników. Jest to wiec loteria, podczas której wiele zależy od ślepego losu. Drugi typ kart, Portale, dobieramy tak jak pozostałe karty. Kiedy na taki trafimy, musimy zastosować się do przedstawionego na nim opisu. Dzięki nim przyjdzie nam odrzucać, wymieniać lub dodawać Lochy. Ponadto może nam się także trafić bonus w postaci awansu o kolejny poziom lub darmowy dobór skarbu.

Twórcy nadal w formie

Twórcą gier o munchkinach jest Steve Jackson, za rysunki odpowiada z kolei John Kovalic. W naszym kraju jej wydawcą jest z kolei Black Monk. Po raz kolejny każdy, kto przyłożył rękę do tej karcianki zasługuje na wielkie brawa. Autor zaoferował nam bowiem bardzo ciekawy pomysł, który jeszcze bardziej urozmaici naszą rozgrywkę. Rysownik zastosował dobrze znane, ale uwielbiane przez graczy i zabawne grafiki, przedstawiające munchkiny i ich wrogów. Polski wydawca z kolei ponownie stanął na wysokości zadania i przetłumaczył oryginalne teksty na kartach, w sposób, przy którym nie sposób się nie uśmiechnąć. Zapewne nie byłą ta sprawa prosto. Wiadomo bowiem, że dosłowne przetłumaczenie angielskiego żartu nie będzie dla nas zabawne. Dlatego stworzono własną grę słowna i dzięki temu otrzymaliśmy cuchnące Góry Kałkazu, wypełniony po brzegi zombie Basen Śmierdzi czy zdobywającego wierzchołek góry rabusia, który właśnie osiągnął Szczyt Złodziejstwa. Oprócz gry czeka nas więc sporo oglądania, czytania, a co najważniejsze – śmiania się.

Czas na przygodę

Munchkin 6.5 – Groźne Grobowce to kolejny udany dodatek do lubianej i popularnej karcianki. Wprawdzie typ kart poznaliśmy już w Opętanych Lochach, ale zostały one przyjęte przez graczy bardzo dobrze, więc nic dziwnego, że dostajemy ich więcej. W ten sposób gra będzie jeszcze ciekawsza. Przedstawione zasady są proste i nie powinniśmy mieć problemu z opanowaniem ich. Po raz kolejny na wysokości zadania stanęli także wydawcy, którzy w sposób komiczny pokazali nam samych munchkinów jak i zaserwowali zabawne opisy. Jeśli więc macie już podstawę do gry i przypadła Wam ona do gustu, to nie ma co się zastanawiać. Warto zainwestować w najnowszy dodatek do serii.