Dziś świętujemy rocznicę premiery filmu, który otrzymał kilka nominacji do Oscara – za scenografię, kostiumy, efekty specjalne, charakteryzację, a wisienką na torcie była ta dla piosenki When You’re Alone.
Jak mówił na ceremonii wręczenia najważniejszych nagród filmowych jeden z prowadzących, Piotruś Pan to jedna z najukochańszych historii wszech czasów. I była „brana na warsztat” przez wielu twórców. Wersja z 1991 roku, o której dziś piszemy, jest być może najbardziej znaną i docenianą przez widzów.
Główną gwiazdą był dość zaskakująco obsadzony Robin Williams. Zagrał bardzo zajętego prawnika Petera, który nie rozstaje się z gadającą cegłą (czyli ówczesnym telefonem komórkowym). Kiedy jego dzieci zostają uprowadzone, pojawia się gość z dawnych czasów (kiedy był jeszcze mały i wierzył w bajki) – wróżka Dzwoneczek (Julia Roberts). Ale moją ukochaną postacią jest mało do siebie podobny Dustin Hoffman jako kapitan Hak. W długiej peruce, wąsach i krzaczastych brwiach jest idealnym czarnym bohaterem. Hak to stary wróg Petera, który musi sobie przypomnieć, jak to jest być Piotrusiem Panem. Powraca do Nibylandii, aby uratować dzieci…
W tej produkcji wystąpili także Bob Hoskins, Maggie Smith, a w rolach epizodycznych Glenn Close, muzyk David Crosby, a nawet jako para George Lucas i Carrie Fisher oraz Gwyneth Paltrow, jako młoda Wendy.
Film wyreżyserował nieśmiertelny Steven Spielberg, który jest jak król Midas – wszystko, co dotknie zmienia w złoto. Spielberg miał do tej historii stosunek osobisty (jak mówił w wywiadach – ani jego ojciec nie miał dla niego czasu, ani on dla swoich dzieci).
Jim V. Hart, autor scenariusza tak wspominał rozmowę ze swoim synem:
W 1986 roku nasza rodzina jadła obiad i Jake powiedział: „Tatusiu, czy Piotruś Pan kiedykolwiek dorósł?”. Moja natychmiastowa odpowiedź brzmiała: „Nie, oczywiście że nie”, a Jake odpowiedział: „A jeśli to zrobił?” Zdałem sobie sprawę, że Peter naprawdę dorósł, tak jak my wszyscy z wyżu demograficznego, którzy mamy teraz po czterdziestce. Wzorowałem się na kilku moich przyjaciołach z Wall Street, gdzie piraci noszą trzyczęściowe garnitury i jeżdżą limuzynami.
Obraz zyskał miano kultowego, pięć nominacji do Oscara (i jednej do Złotej Maliny dla Julii Roberts…), i odniósł sukces komercyjny (mimo że sam reżyser nie był z niego do końca zadowolony). W ślad za powodzeniem filmu poszły gadżety i gry.
Podobno sam Michael Jackson chciał zagrać Piotrusia Pana, nie wiedział jednak, że dość znacznie scenariusz różni się od oryginału Barriego. Budżet został znacznie przekroczony. Miał kosztować 48 milionów dolarów; kosztował ok. 80 mln. Zdjęcia powinny były zająć 76 dni, ale z powodu trudności pracy z dziećmi i wieloma statystami trwały 116. Ale wszystko się udało i dziś z przyjemnością się Hooka ogląda.
Mam tylko jedną uwagę. W filmach dla dzieci nikt nie powinien umierać, a przynajmniej nikt ważny, zgadzacie się?
Lekcja pierwsza. Dlaczego rodzice nienawidzą swoich dzieci? Pamiętacie? Nie? To czas sobie odświeżyć ten klasyczny film dla całej rodziny…