Hawkeye nie pojawia się w żadnych materiałach promocyjnych, co zapewne nie umknęło uwadze fanów. Co, na kilka dni przed premierą filmu, na temat nieobecności jednego z głównych bohaterów mówi Kevin Feige?
Kevin Feige, producent wielu filmów ze stajni Marvela, w tym nadchodzącej na dniach produkcji Avengers: Wojna bez granic doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nieobecność Hawkeye’a w materiałach promocyjnych budzi ciekawość i niepokój fanów. Jednocześnie Feige twierdzi, że jest to najlepsze, co mogło tego bohatera spotkać – na temat jego absencji pojawiają się żarty i komentarze.
Oto, co Feige ma do powiedzenia na temat postaci:
My [w Marvel] kochamy Hawkeye’a. Dla Hawkeye’a nadchodzi wielka historia, a Jeremy Renner jest tak silnym aktorem, jak każdy w MCU i równie niesamowitym, co jego postać.
Producentowi wtórują również bracia Russo:
Mieliśmy luksus pracy nad obydwoma scenariuszami w tym samym czasie i chcieliśmy nadać każdej postaci, szczególnie pierwszym Avengersom, jej moment. Postawiło to nas przed koniecznością dokonania pewnych wyborów, zwłaszcza biorąc pod uwagę wydarzenia z Civil War, w której dołączył [Hawkeye] do grupy powstańców i teraz musi uporać się z konsekwencjami sporu z rządem USA. To doprowadziło nas do bardzo specyficzniej historii, która, jak już mówiłem, jest długa. Widzowie muszą być cierpliwi.
Zgodnie ze słowami reżyserów, Hawkeye będzie miał swoją własną drogę, którą będzie musiał przebyć od zakończenia Civil War. Jak każdy z bohaterów, którzy opowiedzieli się po stronie Kapitana Ameryki.
Zobacz również: Black Order w komplecie. Znamy aktora wcielającego się w Corvusa Glave’a w „Avengers: Infinity War”
Premiera filmu już w czwartek, 26 kwietnia! Dla niecierpliwych są też pokazy przedpremierowe, dzięki którym Avengers: Infinity War możecie obejrzeć już 25 kwietnia!