Junior dinozaury. „Jurassic World Upadłe Królestwo ilustrowana opowieść” — recenzja książki

Zobaczmy co jest w środku

Początkowo ilustrowana opowieść kusi fana, widząc znane postacie i logo najnowszego filmu z dinozaurami w roli głównej. Jednakże im dalej w kartki, tym gorzej. Muszę być z wami totalnie szczery — lektura nie dostarcza żadnej, wartościowej zawartości dla entuzjastów dinozaurów. To po prostu w dużym uproszczeniu i skrócie streszczenie całego filmu. Nie mamy tutaj jakiś ukrytych smaczków czy ciekawostek. A wielka szkoda, bo chociaż kilka kartek zawierających, chociaż biografie postaci lub opisy dinozaurów, zdecydowanie podniosłyby końcową ocenę.

Po samym języku widać, że tekst jest skierowany do młodszych fanów, którzy albo nie byli na filmie, albo bardzo chcą sobie go przypominać za pomocą takiej oto publikacji. Zdania są krótkie, zawierają masę uproszczeń i skrótów. Niektóre opisy nie zdradzają większych elementów fabuły lub ich bardziej drastycznych scen.

Mamy tutaj masę zdjęć i ujęć z filmu, więc od strony wizualnej nie ma się do czego przyczepić. Tekst jest ładnie umiejscowiony i odpowiedniej wielkości, więc jeśli dziecko dopiero uczy się czytać, nie będzie miało większych problemów, szlifując na tej książce sztukę czytania.

Zacne szaty

Okładka jak widać jest ładnie zaprojektowana, od razu główne gwiazdy filmu rzucają się w oczy. Same kartki są na ładnym, wysokiej jakości papierze. Idealnie oddają kolory zdjęć, które znajdują się w środku. Całościowo wydanie jest bardzo elegancka i na pewno przykuwa wzrok. Dla najmłodszych będzie więc bardzo atrakcyjna.

Małe dinusie

Szczerze mówiąc, jako ogromny fan, ciężko znaleźć mi tu jakieś zalety dla mnie samego. Książeczka jest po prostu krótkim streszczeniem filmu, z ładnymi fotosami z filmu. I to na tyle. Nie zawiera więcej zawartości. Dla najmłodszych fanów dinozaurów może być bardzo ładnym i trafionym prezentem. Jednak dla dorosłych to pozycja nieobowiązkowa.