O kolejnym projekcie z uniwersum Wiedźmina wiadomo coraz więcej. Najnowsze doniesienia wskazują na pojawienie się w nowej produkcji dobrze znanej postaci.
Zgodnie z doniesieniami serwisu Redanian Intelligence w serialu Wiedźmin: Rodowód krwi powróci grany przez Joeya Batey, Jaskier. Biorąc pod uwagę, że produkcja będzie prequelem rozgrywającym się setki lat przed wydarzeniami znanymi nawet z książek Andrzeja Sapkowskiego, pojawienie się barda jest raczej problematyczne. Na szczęście kwestia ta prawdopodobnie już została wytłumaczona. Przyjaciel Geralta ma być swego rodzaju narratorem. Jaskier w jednej ze swoich ballad opowiada historię z dawnych czasów. Przerywa mu ją tajemniczy elf, który twierdzi iż wydarzenia tak naprawdę potoczyły się inaczej.
Akcja nowego obrazu rozgrywać się będzie 1200 lat przed dotychczas opowiedzianymi historiami. Opowie on o powstaniu pierwszego wiedźmina, a także jak doszło do złączenia światów ludzi, elfów i potworów.
W serialu zobaczymy Sophię Brown, Michelle Yeoh, Laurence’a O’Fuaraina, Mirren Mack, Lenny’ego Henry’ego, Jacoba Collins-Levy’ego, Lizzie Annis, Huwa Novelli, Francescę Mills, Amy Murray, Nathaniela Curtisa, Zacha Wyatta oraz Dylana Morana. Shorunnerem produkcji jest Declan de Barra. Pełnić on będzie też rolę producenta wykonawczego wspólnie z m.in. Lauren Schmidt Hissrich, Tomkiem Bagińskim i Jarkiem Sawko.
Wiedźmin: Rodowód krwi na razie nie ma ustalonej daty premiery.