Gotham już od jakiegoś czasu daje fanom namiastki znanych i lubianych przez nich postaci i złoczyńców. Bohaterowie kuszą swoim wyglądem, czy zachowaniem bliskim oryginałom. Nie inaczej było w przypadku postaci bardzo przypominającej Harley Quinn.
Niestety, jeden z twórców serialu, John Stephens, rozwiewa wszelkie złudzenia. W wywiadzie dla CBR, powiedział:
To się nie zdarzy. Trzeba to jasno powiedzieć – wiemy, że Harley Quinn nigdy nie pojawi się w naszym serialu.
Podobnie wypowiedział się na Comic-Conie w San Diego:
Myślałem, że już to powiedziałem, ale mogłem tego nie zrobić: Zobaczymy postać a’la Harley Quinn, ale nigdy nie zobaczmy faktycznej Harley. Przykro mi.
Fani spekulowali, że to Barbara Kean stanie się psychopatyczną bohaterką, w każdym razie, wszystko na to wskazywało, a jej kreacja wręcz dążyła w tę właśnie stronę. Twórca odniósł się również do tego faktu:
Są elementy Harley, które bardzo nam się podobały – poczucie humoru i anarchia – więc stwierdziliśmy, że właściwie możemy mieć te cechy w Barbarze i nie musimy koniecznie tworzyć Harley. Myślę, że Erin Richard poradziła sobie świetnie.
Zobacz również: „Gotham” – mroczne zdjęcia przedstawiają głównych bohaterów 4. sezonu
Wydaje się, że aktorka jest idealnym wyborem do tej roli, więc część fanów nie rozumie tej decyzji – w końcu twórcy dość daleko pociągnęli tę postać, a więc dziwnym byłoby nie dokończyć jej.
Co myślicie?