Site icon Ostatnia Tawerna

Jak opisać zdjęcie za pomocą sznurowadeł – recenzja gry planszowej „Obrazki”

Obrazki (2020) to propozycja od Rebela, która spodoba się osobom ceniącym niebanalne pomysły na familijną rozrywkę. Gra autorstwa Christiana i Daniela Stöhrów zdobyła nagrodę Spiel des Jahres przyznawaną od lat 70. XX wieku najlepszym, promowanym na rynku niemieckim, planszówkom. Czym Obrazki się wyróżniają i jak w nie grać?

Obrazki, o co w tym chodzi?

Gra polega na przedstawieniu wylosowanego obrazka przy pomocy określonego zestawu przedmiotów. Do dyspozycji mamy 5 zestawów, które krążą pomiędzy graczami tak, aby każdy miał szanse użyć poszczególnych narzędzi jeden raz.

Owe narzędzia to:
– talia kart,
– 2 sznurówki,
– 6 drewnianych bloczków o różnych kształtach,
– 4 drewniane walce i 4 kamienie,
– mała ramka, w której układamy 9 kolorowych sześcianów.

Gracze starają się wizualnie opisać wylosowane przez siebie zdjęcie, następnie zaś podejmują próbę odgadnięcia obrazków w rękach przeciwników. Punkty zdobywane są w momencie, gdy gracze wskażą poprawne zdjęcie rywala oraz w sytuacji, gdy ów rywal trafnie określi zdjęcie, którego treść mniej lub bardziej zmyślnie próbują mu oni zaprezentować. Podoba mi się takie rozwiązanie, nie ma w nim miejsca na knucie przeciwko sobie, za to nieustannie pobudzana jest pomysłowość.

Obrazki. Plusy i minusy

Przez całą grę, która trwa przez 5 rund, gracze losują obrazy ze stałej w danej rozgrywce puli 16 kart, co może powodować, że to samo zdjęcie będzie można przedstawiać wielokrotnie. Jest to moim zdaniem wada, jednak z drugiej strony, jak w większości lekkich gier towarzyskich, nic nie zmusza nas do ścisłego trzymania się reguł. Co za tym idzie, swobodnie możemy wymieniać karty pomiędzy rundami, a „balans” gry nie zostanie naruszony. Nie jest zatem tak źle.

Dającym najmniejsze pole do popisu narzędziem jest zestaw kart, ponieważ nierzadko symbole na nich pokrywają się z tym, co znajduje się na obrazku. Na przykład fotografia zaśnieżonego krajobrazu może zostać opisana za pomocą piktogramu śnieżynki. W wyniku tego wybór kart (należy okazać 2) jest często zbyt oczywisty, a przez to nieco nudny. Jeśli chodzi o same obrazki, to jest ich dużo – aż 91. Sprawia to, że regrywalność jest na stosunkowo wysokim poziomie. Kusi też wizja potencjalnych dodatków. Co ważne, fotografie ciężko odwzorować w idealny sposób (zwłaszcza za pomocą sznurówek!), co poniekąd działa na korzyść gry, ponieważ inicjuje naprawdę zabawne sytuacje.

Pozycja sprawdzi się zarówno podczas rodzinnego spotkania, jak i w gronie przyjaciół. Jej plusy to mnogość rozwiązań, wywołanie zacieszu na twarzy, a przede wszystkim pobudzenie szarych komórek. Minusem jest brak precyzyjności, co jednak – jak już wcześniej wspominałam – można również uznać za zaletę.

Nasza ocena: 7,5/10

Obrazki to gra, do której będę wracać.

Grywalność: 7/10
Jakość wykonania: 7/10
Regrywalność: 8/10
Exit mobile version