Jakiekolwiek katalogowanie i szufladkowanie fantastyki jest trudne. Owszem, łatwo rozróżnić fantasy od science fiction, ale im głębiej w las, tym więcej drzew. Różnorodne nurty i wewnętrzne podziały są czasem trudne do jednoznacznego określenia, a bywa, że niektóre powieści okazują się hybrydą kilku gatunków, co dodatkowo komplikuje sprawę.
W poniższym artykule postaram się rzucić wam nieco światła na zawiłości podgatunków fantastyki, a także podać przykłady książek każdego z wymienionych rodzajów.
Na początku była…
…fantastyka, której korzenie można znaleźć już w starożytnych eposach o Gilgameszu, Odysei czy Baśni tysiąca i jednej nocy. Jako gatunek literacki bardziej rozwinęła się w okresie romantyzmu, by później, ku radości/rozpaczy fanów, podzielić się na podgatunki, które na dodatek często się ze sobą przenikają, przez co czasami trudno jest sklasyfikować daną powieść. Ale trzeba zacząć od podstaw.
Istnieje dużo definicji fantastyki, ale najogólniej można ją opisać jako gatunek literacki (ale również filmowy, muzyczny czy malarski), gdzie akcja rozgrywa się w wymyślonym przez autora świecie, zamieszkiwanym przez różnego rodzaju potwory, istoty nadnaturalne, ale też i ludzi. Istnieje w nim magia, bywa też, że ta koegzystuje z szybkim postępem technologicznym.
Tyle słowem wstępu, teraz nastąpi bardziej skomplikowana część, w której będę starała się przybliżyć wam cechy poszczególnych podgatunków fantastyki: fantasy, horroru i science fiction.
Z Jedynym Pierścieniem na górę Olimp
Podróż po rodzajach fantastyki zaczniemy od fantasy i jej najpowszechniejszym przedstawicielu, czyli high fantasy. W powieściach należących do tego podgatunku akcja rozgrywa się najczęściej w wymyślonym, równoległym świecie, zamieszkiwanym przez różnego rodzaju rasy (jak chociażby elfy, krasnoludy, centaury). W książkach z tego podgatunku występuje silny podział na „dobro” i „zło”. Protagonista, lub grupa bohaterów, musi się zmierzyć z wspomnianym przed chwilą „złem”, a cała droga, jaką przebywa do momentu ostatecznej rozgrywki, usłana jest różnego rodzaju przeszkodami, które powinien pokonać. W powieściach high fantasy istnieje magia, opisywana szczegółowo, przejawia się ona w czarach, jak i zaklętych przedmiotach.
Sztandarowymi przykładami tego rodzaju książek są Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena, Opowieści z Narni C.S. Lewisa czy Miecz prawdy T. Goodkinda.
Z kolei low fantasy cechuje się tym, że wydarzenia rozgrywają się w świecie zbliżonym do rzeczywistego. W powieściach tego podgatunku z reguły nie występują fikcyjne rasy, a magia pojawia się sporadycznie i w bardzo małych ilościach. Bohaterowie są realniejsi, wyróżniają ich tylko poszczególne, istotne dla opowieści, cechy charakteru. Fabuła często oparta jest na wierzeniach i starożytnych mitologiach.
Przykładem powieści low fantasy może być seria Apollo i boskie próby R. Riordana.
Duży miecz dobry na wszystko
Heroic fantasy kładzie duży nacisk na odwieczną walkę dobra ze złem. Protagoniści to herosi z krwi i kości, dla których ratowanie świata to chleb powszedni. Swoje zadanie wykonują najczęściej przy zastosowaniu rozwiązań siłowych, z racji czego fabuła nie jest wysublimowana. W książkach osadzonych w realiach heroic fantasy pojawia się sporo scen batalistycznych, a akcja pędzi do przodu. Mamy też do czynienia z innymi rasami oraz magią, choć w mniejszych ilościach niż w przypadku high fantasy. Heroic fantasy bardzo często występuje wraz z innym podgatunkiem zwanym magia i miecz. Cechą wyróżniającą wspomniany rodzaj jest rozszerzony wątek romansowy, mający decydujący wpływ na rozwój fabuły.
Najbardziej znanymi przykładami heroic fantasy są cykle o Conanie R.E. Howarda oraz saga o Mrocznym Elfie R.A. Salvatore’a.
Smoki i wampiry w Nowym Jorku
Urban fantasy na dobrą sprawę stanowi połączenie podgatunku high fantasy (dużo magii i fikcyjnych ras) z realnym i współczesnym nam światem. Nie ma ograniczeń co do czasu, może to być chwila obecna, przeszłość bądź metropolia przyszłości, a także miejsca (rzeczywistość lub wymyślone uniwersum). Bohaterowie walczą ze złymi mocami nie tylko przy pomocy czarów i zaklęć, ale też pistoletów i innych dobrodziejstw techniki.
Do przykładowych przedstawicieli tego podgatunku należą serie Anita Blake. Zabójczyni wampirów L.K. Hamilton, Akta Dresdena J. Butchera czy książka Nigdziebądź N. Gaimana.
Uwierz w ducha
Popularny wśród nastolatek czytających powieści fantastyczne jest podgatunek paranormal romance, czyli połączenie fantasy lub science fiction z romansem. O co chodzi w tego rodzaju historiach? Najprościej można określić to tak: zwykła amerykańska nastolatka zakochuje się w przystojnym koledze z klasy, a ten okazuje się wampirem. Albo chłopak zadurza się w duchu, którego miał unicestwić. Autorki (gdyż to z reguły kobiety tworzą powieści tego rodzaju) przykładają większą wagę do warstwy uczuciowej, emocji, jakie targają bohaterami, niż ogólnego rozwoju akcji. W paranormal romance znaleźć można sporo istot nadprzyrodzonych, wampiry, wilkołaki, ghoule i inne potwory, a nawet kosmitów, zaś magia pojawia się w tle, nie jest mocno wyeksponowana.
Saga Zmierzch S. Meyer, Anna we krwi K. Blake – to dwie z wielu powieści paranormal romance, jakie można znaleźć na polskim rynku wydawniczym.
Czy boisz się ciemności?
Przejdziemy teraz do mroczniejszej strony fantastyki, czyli horroru. Jest to podgatunek, w którym świat stworzono na podobieństwo rzeczywistego, lecz zamieszkują go istoty nadprzyrodzone (wampiry, duchy, zombie), ale też ludzie o paranormalnych, budzących grozę, zdolnościach. Nierzadko historie traktują o nawiedzonych, zaklętych przedmiotach, niejako obdarzonych świadomością, których jedynym celem jest wyrządzenie krzywdy człowiekowi. Celem horroru okazuje się wywołanie w czytelniku uczucia strachu i niepokoju, a można to zrobić na wiele różnych sposobów: poprzez sugestywne opisy psychologiczne, jak i krwawe, brutalne sceny akcji – w tym rodzaju rozrywki specjalizują się gore i slashery.
Do najbardziej znanych horrorów należą między innymi Drakula B. Stokera, Egzorcysta W. Blatty’ego czy większość utworów S. Kinga.
Horror dobrze wychodzi na połączeniu z fantasy, z czego zrodził się podgatunek dark fantasy. Akcja takich powieści rozgrywa się najczęściej w fikcyjnych światach, jednakże mogą one nosić znamiona znanej nam rzeczywistości. Mogą się w nich pojawić istoty takie jak wampiry czy wilkołaki, ale nie zawsze. Atmosfera historii dark fantasy jest ciężka, mroczna i złowroga. Protagoniści są bardzo często antybohaterami lub postaciami o chaotycznym charakterze.
Wśród powieści dark fantasy można wyróżnić Mroczną Wieżę S. Kinga czy Kroniki Wampirów A. Rice.
Mówiąc o elementach horroru, warto wspomnieć też o weird fiction. Jest to gatunek niszowy w obecnych trendach wydawniczych, lecz w dalszym ciągu popularny wśród czytelników. Cechą charakterystyczną tego rodzaju okazuje się łączenie tematyki naukowej, mitycznej i nadprzyrodzonej z ciężką i pełną niepokoju atmosferą.
Autorami powieści z podgatunku weird fiction są między innymi H.P. Lovecraft, S. Jackson i A. Blackwood.
Yeah! Science, bitch!
Do fantastyki należy również science fiction, które na dodatek dzieli się na wiele mniejszych podgatunków. W tym gatunku nie pojawia się magia, jego cechą charakterystyczną są nauka i postęp technologiczny. Lasery, tunele czasoprzestrzenne, podróże międzygwiezdne, kontakty z obcymi cywilizacjami – to wszystko zawiera się w fantastyce naukowej. Akcja powieści należących do sf może się rozgrywać zarówno na Ziemi przyszłości, jak i w odległych zakątkach galaktyki. Nie ma żadnych ograniczeń.
Wśród najbardziej znanych powieści science fiction wymienia się Solaris S. Lema, Podróż do wnętrza Ziemi J. Verne’a czy Blade Runnera P.K. Dicka.
Mówiąc o fantastyce naukowej, można natknąć się na terminologię hard science fiction i soft science fiction. Nie jest to często spotykany podział, a odnosi się głównie do ilości i szczegółowości opisów technicznych i nowinek naukowych. W hard science fiction pojawia się ich wiele i w dużej mierze to właśnie na nich autor opiera fabułę swojej powieści, a stan wiedzy jest zgodny z obecnie uznawanymi tezami i hipotezami naukowymi. Z kolei w książkach soft science fiction technologia nie odgrywa aż tak istotnej roli w kreowaniu historii.
Naukę – w różnej ilości – można znaleźć też w space operze. Jest to połączenie podróży kosmicznych i technologii z silnym wątkiem romantycznym. Obok bitew i laserów istotną rolę odgrywają uczucia bohaterów, które są siłą napędową ich działania.
Świat space opery można podziwiać w powieściach Światłość się mroczy G.R.R. Martina czy cyklu Głębia M. Podlewskiego.
Cyberpunk to kolejna gałązka z rozłożystego konara science fiction. W tym podgatunku główny nacisk został położony na relacje człowieka z maszynami oraz skutki uzależnienia od technologii. Istotną częścią fabuły jest też kwestia wszczepiania cybernetycznych implantów do ludzkiego ciała i skutkach tego zabiegu.
Wśród najbardziej znanych powieści cyberpunka wymienić można chociażby Trylogię ciągu i Trylogię mostu, oba cykle autorstwa W. Gibsona.
Z cyberpunkiem związany jest też inny podgatunek – steampunk. Ten dość popularny w literaturze rodzaj stanowi najczęściej połączenie epoki wiktoriańskiej z technologią maszyn parowych. Fabuła tego typu powieści rozgrywa się z reguły w alternatywnych wersjach historii, z racji tego, że pojawiają się w nich różnego rodzaju nieznane naszej nauce wynalazki.
Do steampunkowych powieści można zaliczyć Maszynę różnicową B. Sterlinga i W. Gibsona, Czterdzieści i cztery K. Piskorskiego czy cykl Wojny alchemiczne I. Tregillisa.
Do science fiction zalicza się też popularna w ostatnich latach literatura postapokaliptyczna. Koniec cywilizacji, prymitywna walka o byt, ogólnoświatowa katastrofa i samotność – to wszystko można znaleźć w powieściach tego podgatunku. Bez względu na to, w jaki sposób skończyło się życie na Ziemi – czy to w wyniku wybuchu wojny atomowej, globalnego kataklizmu, pandemii, ataku obcych, czy zombie apokalipsy – wszystkie te książki zaliczają się do nurtu postapo.
Sztandarowymi utworami tego nurtu są Wojna światów H.G. Wellsa, trylogia Metro G. Głuchowskiego czy Jestem legendą R. Mathesona.
Mówiąc o science fiction, należy też wspomnieć o dystopii i antyutopii. Bywa, że te dwa terminy są używane naprzemiennie, co jest błędem, gdyż dotyczą zupełnie różnych utworów. Dystopia odnosi się do pesymistycznej wizji przyszłości, związanej ze złym stanem społecznym i brakiem możliwości poprawy tej sytuacji. Z kolei antyutopia wyrasta z wyobrażenia o świecie „idealnym”, często związanym z całkowitym podporządkowaniem społeczeństwa władzy totalitarnej.
Wśród dystopijnych powieści można wymienić trylogię Igrzyska śmierci S. Collins, zaś antyutopijnymi książkami będą Rok 1984 G. Orwella czy Nowy wspaniały świat A. Huxleya.
Science fantasy to jedna z rzadziej spotykanych hybryd. Łączy w sobie elementy kluczowe dla science fiction (daleka przyszłość i wysoce rozwinięta technologia) i fantastyki (magia). Czyli na dobrą sprawę nie do końca wiadomo, czego można się spodziewać po lekturze.
Dobrym przykładem dla science fantasy jest Diuna F. Herberta.
Sami widzicie, że fantastyka to tak naprawdę ogromny świat, pełen smoków, czarów, blasterów i wojen z kosmitami. Ten szeroki wachlarz możliwości sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. A jeśli nie, to znaczy że nie szukał zbyt głęboko.
Źródło grafiki głównej.