Zaczynają się pojawiać pierwsze recenzje najnowszej produkcji Marvela – serialu Inhumans.
Oceny i opinie nie kształtują się za dobrze, co znajduje odzwierciedlenie w wynikach serii na popularnej stronie Rotten Tomatoes.
Na razie znajdziemy tam jedynie jedenaście recenzji krytyków, jednak wszystkie są negatywne. Obecnie, skala wskazuje… 0%! To chyba najgorszy wynik na stronie, jednak wszystko może się jeszcze zmienić, gdy zaczną spływać kolejne opinie.
Krytycy o serialu mówią tak:
Cnn.com:
W pierwszej godzinie materiału było niewiele, biorąc pod uwagę zakres wymagań, które powinny być spełnione, by oglądać coś w IMAXie. Wierność Inhumans komiksowemu pierwowzorowi może sprawić, że ciężko będzie to sprzedać, nawet lojalnym fanom.
Vulture.com:
Wyświetlanie Inhumans w IMAXie to swego rodzaju odwrotna terrageneza, gdzie transformacja jednej rzeczy w drugą prowadzi jedynie do degradacji.
Salt Lake Tribune:
Bazując na tym, co obejrzeli krytycy, Inhumans są okropni.
Vox.com:
Wszystko wygląda blado i śmiesznie. Wnętrza są mdłe, gołe i brutalne (…)
Digital Spy:
Jak na marvelowskie uzupełnienie, Inhumans ma najsłabsze wejście w MCU, pośród dużych i małych ekranów.
IGN:
Inhumans jest złe od początku do końca. Mimo że stara się, jak może, do pięt nie dorasta wykreowanej przez Marvela marce. Zdecydowanie nie warto oglądać serialu w IMAXie, nie polecam także oglądania tego w telewizji.
Las Vegas Weekly:
W najlepszym przypadku Inhumans przypomina przeciętny gatunek z lat dziewięćdziesiątych, a wrzucanie tego do IMAXA tylko uwydatnia błędy.
Jeśli chodzi o oceny widzów, są one na stałym poziomie 54% – oznacza to, że nieco ponad połowa publiczności pochwala serial.
Dla porównania, najgorszą produkcją Marvela, do tej pory, był Iron Fist z oceną krytyków na poziomie 17% i oceną widzów 77%.
Serial zadebiutuje na kanale ABC Friday 29 września.
Do kina na to ”cuś” iść nie warto, szkoda pieniędzy, ale kiedy wjedzie do TV obczaić zawsze można. Może się rozkręci w kolejnych odcinkach :p
Cytując klasyka: „Dziwnym nie jest”.
Jakoś nie jestem przekonana do tego serialu :-(.
Jeszcze nie widziałam, ale trochę boję się iść na to do kina, patrząc na te piękne recenzje XD
Nie dziwię się… Choć muszę też przyznać, że spodziewałam się czegoś gorszego;) Serial ma momenty. Niewiele, ale zawsze jakieś.