Kevin Feige, prezes Marvel Studios, wyjaśnił wątpliwości, jakie ostatnio pojawiły się względem tego, w ilu filmach pojawi się Spider-Man. Według Feige’a Spidey – poza trzema crossoverami z Avengers – pojawi się jeszcze w dwóch solowych filmach. Jednym z nich jest Spider-Man: Homecoming, który już 14 lipca pojawi się w polskich kinach.
Jak na razie w Marvel Studios mogą być zadowoleni z Toma Hollanda. Aktor gościnnymi występami w MCU i swoją rolą w Spider-Man: Homecoming zaskarbił sobie serca krytyków, a dodatkowo jest gotów grać Petera Parkera tak długo, jak się da – najlepiej przez kilka dekad. A ma do tego sporo okazji, także w przyszłości. Wokół występów Spider-Mana pojawiły się ostatnio wątpliwości, szczególnie w kwestii ilości filmów, w których się pojawi.
Mowa tutaj o fabule na pięć filmów – Wojna bohaterów, Homecoming, Infinity War, Avengers 4, Homecoming 2 – jakkolwiek go w końcu zatytułujemy – jako niesamowitej pięcioczęściowej podróży dla Petera. Tak jak wydarzenia Wojny bohaterów poprzedzają początek Homecoming i jego powrót do szkoły, tak będzie z kolejnymi dwoma filmami o Avengers. Oryginalna 22-filmowa arka skończy się w maju 2019, a dwa miesiące później Peter, jako Spider-Man, poprowadzi nas dalej.
Tym samym prezes Marvel Studios nie potwierdził oficjalnie słów Toma Hollanda, który niedawno mówił o trylogii MCU skupionej tylko na swojej postaci. Biorąc pod uwagę deklarację studia, że nikt nie mówi o Fazie 4 MCU do czasu premiery Avengers 4, można podejrzewać, że Homecoming 3 także się pojawi, a Peter rozpocznie w nim nowy etap życia, np. college. Może na razie nie można o nim mówić?
Źródło: screenrant