Człowiek, jako istota złożona, ma w sobie wiele emocji, często sprzecznych, które teoretycznie powinny się wykluczać. Niektórych obezwładniają i wprowadzają w marazm, w innych wypadkach dają kopa energetycznego oraz motywują do działania. To tylko od nas zależy, w którą stronę postanowimy je ukierunkować. Ciągle zmieniająca się rzeczywistość powoduje, że dostosowujemy się do obecnych warunków, jednak uczucia nadal są takie same. Czy poddanie się im jest dobrym wyjściem?
Emocje, które mogą zniszczyć
Najpierw pojawia się gniew, który jest obezwładniający i często odbiera zdolność do logicznego myślenia. Kiedy zaczyna do nas docierać, że realia nie są piękne, a fałsz i zakłamanie czyhają na każdym kroku, wtedy emocje opadają, pojawia się cynizm, ale główny bohater Fugi jeszcze nie dotarł do tego punktu Finian Mikcerion jest zmęczony obecnym życiem, często sfrustrowany, co doprowadza go do wściekłości. Nienawidzi tego, że wszyscy żyją w wirtualnym świecie, który odbiera im zdolność do racjonalnego myślenia. Aby od tego wszystkiego uciec, chce się dorobić. Postanawia wziąć udział w nietypowych zawodach. Stanie przeciwko korporacji mamiącej ludzkie umysły oraz kilkorga uczestników, z których każdy jest inny, ale na swój sposób podobny do niego.
Kiedy zobaczyłam zapowiedź Fugi miałam mieszane uczucia, ponieważ opis jest bardzo intrygujący, ale nieznana mi autorka trochę ostudziła mój zapał. Jednak cieszę się, że podjęłam ryzyko i jej zaufałam. Fuga opowiada o rzeczywistości, która pokazana jest jako daleka przyszłość, jednak tak naprawdę może pojawić się u nas całkiem niedługo. Media społecznościowe coraz bardziej dominują w naszej codzienności, a książka pokazuje jak granica między fikcją, a realnym życiem może się szybko zatrzeć.
Coś starego, coś nowego
Fuga opiera się na znanych mechanizmach, wcześniej wykorzystanych w literaturze, ale są one połączone w sprytny sposób. Do tego styl pisania autorki jest bardzo dobry, co zdecydowanie ułatwia czytanie. Nie ma tu miejsca na zbędne ozdobniki czy przydługie opisy. Fabuła skupia się na przyszłości, kiedy to ludzie zasiedlają nową planetę. Niestety nie jest wyjaśnione jak to się stało, za to bogato opisano wszelkie nowinki i aspekty technologiczne, kosmiczne podróże oraz jak to wpłynęło na codzienność. Najbardziej skupiono się na przedstawieniu ludzkich zachowań oraz tego, jak społeczeństwo radzi sobie w rzeczywistości rządzonej przez najbardziej wpływowe persony, gdzie nie ma jasno określonych reguł.
A co w środku?
Historia opisana jest z perspektywy pięciu narratorów i opowiada o nietypowych uczestnikach, którzy głównie dla pieniędzy, ale również sławy, biorą udział w igrzyskach. Podpisują wszystkie podetknięte im formularze, nie do końca wiedząc, z czym się będą mierzyć. Ich zmagania to swojego rodzaju reality show, gdzie użytkownicy, dzięki aplikacji, mogą oglądać wszystko jako widz, gladiator lub nawet bestia. Wielu myśli, że ma wpływ na to, co się dzieje na arenie, jednak tak naprawdę tylko bogaci go mają, a ich motywacją są tylko pieniądze. Jeśli coś jest na topie i się przedaje, będą utrzymywać to przy życiu, jeśli nie, chyba nie muszę pisać, jak się kończy ten rozdział.
A może nie taka fikcja?
Najbardziej przerażającą rzeczą, a może bardziej dającą do myślenia o naszej rzeczywistości, jest fakt, że podłączenie do sieci wiąże się z całkowitym brakiem prywatności. Nie tylko u śmiałków biorących udział w wydarzeniu, ale również wszystkich oglądających. Autorka w dość brutalny sposób uzmysławia czytelnikowi, ile jesteśmy w stanie poświęcić, żeby tylko się wzbogacić oraz stać się rozpoznawalnym. Jej wizja nie jest aż tak bardzo daleka od naszych social mediów, gdzie wiele osób oddaje wszystko co ma i całkowicie się obnaża.
Wiele głosów
Fuga nazywana jest powieścią polifoniczną nie bez powodu. Wielu narratorów pozwala spojrzeć na jeden aspekt z różnych perspektyw. To, co z jednej strony wydaje się czarne, z innej znowu jest białe. Antagonista za chwilę może przemienić się w protagonistę. Finian jest pokazany jako antybohater, który wie, co chce osiągnąć i nie cofnie się przed niczym, żeby to zdobyć. Jednak zmiana punktu widzenia pokazuje jego warstwy, a zagadka, która czeka na rozwiązanie wpływa na jego zachowanie. Jest to postać złożona, interesująca i nie tak schematyczna, jakby się mogło wydawać. Nie inaczej jest z resztą kobiecej i męskiej ekipy. Podczas czytania wielokrotnie zaskakują, co bardzo sobie cenię. Dzięki takiemu zabiegowi fabuła nie jest rozwlekła i monotonna, a bardziej wartka. Czytelnik nie wie, co za chwilę się stanie.
Nie czas na flaki z olejem
Fuga zawiera na swoich kartkach wiele wątków, które płynnie się przeplatają i uzupełniają. Wpływa to na dynamikę. Czyta się szybko, ponieważ chęć poznania kontynuacji jest na tyle silna, że nie ma się ochoty iść spać. Jest to plus i minus, ponieważ przygoda kończy się szybko, a mimo ciekawej historii nadal odczuwa się niedosyt. Tytuł jest złożony, dzięki czemu zmusza do przemyśleń na temat własnego zachowania. Czy pędzimy do przodu, nie patrząc na nic? Ile jesteśmy w stanie poświęcić, żeby tylko dopchać się do koryta władzy i sławy? Czy łatwo nas omamić, a media społecznościowe to część naszej codzienności?
Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z tego, że Internet nie jest tylko przyjaznym miejscem, a wszystko, co robimy jest bacznie obserwowane. Jednak na co dzień nie uderza nas to tak jak podczas czytania o zmaganiach innych ludzi. Bardziej przyjmujemy to za pewnik, który przecież nie jest tak groźny, mimo że rzeczywistość stała się inna. W naszym świecie wiele osób przed tym ostrzega, ale są często zbywani, a ich naukowe tezy pomijane, gdyż wchodzą w górnolotne tony. Dlatego cieszę się, że powstała Fuga, ponieważ może trafić do szerszego grona odbiorców, szczególnie młodzieży i młodych dorosłych, którzy już wpływają na przyszłość.
Bardzo polecam Fugę i mam nadzieję, że autorka stworzy jeszcze więcej pozycji tego pokroju, ponieważ lekki i zabawny język opowiada ciekawą historię, pełną zwrotów akcji, a dynamika sprawia wiele radości. Tytuł zmusza również do przemyśleń, co jest bardzo ważne w rzeczywistości, w której wielu pragnie nas ogłupić i wrzucić w sobie przyjęte schematy.
Nasza ocena: 9,5/10
Ciekawa wizja przyszłości, gdzie nowoczesność miesza się z konwencją starożytnych walk.Fabuła: 10/10
Bohaterowie: 10/10
Styl: 10/10
Wydanie i korekta: 8/10